Problem z interpretacją prawa

Do wejścia w życie ustawy refundacyjnej zostały trzy miesiące, a producenci leków ciągle nie wiedzą, jak interpretować jej przepisy

Publikacja: 18.10.2011 02:23

Nowa ustawa ma obowiązywać od 1 stycznia 2012 r. Wprowadza m.in. sztywne marże i ceny na leki refundowane.

Dla producentów, zwłaszcza tych, którzy działają jako grupy kapitałowe, ważna jest tak zwana cena zbytu. Ustawa nie precyzuje, kto miałby ją ustalać: czy – jak dotąd – polskie przedstawicielstwa wprowadzające dany lek na rynek, czy spółki mające koncesję na ich sprzedaż hurtową w Polsce bądź spółki matki zarejestrowane za granicą. Ten ostatni wariant w praktyce byłby nie do zrealizowania, bo firma zarejestrowana np. we Francji czy Niemczech nie podlega polskiemu prawu.

Organizacje zrzeszające wytwórców leków w lipcu zwróciły się do ministerstw Finansów i Gospodarki o interpretację, co należy uznać za „urzędową cenę zbytu netto". – Odpowiedź przyszła po 2,5 miesiąca. Resort finansów odesłał nas do Ministerstwa Zdrowia, uznając, że kwestia cen nie leży w jego gestii. Tak samo resort gospodarki – mówi „Rz" Paweł Sztwiertnia, dyrektor Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

– To tak, jakby lekarz odsyłał nas do izby gospodarczej po instrukcje, jak przeprowadzić operację wyrostka – mówi Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska.

Dotąd filie koncernów działające w naszym kraju żyły właśnie z różnicy między ceną naliczaną przez spółki matki a tą, którą proponowały na rynku polskim. – Naliczając cenę wyjściową, poniosą straty – mówi Irena Rej. –  A jeśli nie będzie jednoznacznej interpretacji przepisów, urzędnicy z resortu finansów mogą uznać podczas kontroli, że spółki zostały narażone na straty świadomie.

Branża liczy jeszcze na to, że planowane zmiany w rządzie opóźnią wejście w życie ustawy refundacyjnej albo zmieni ona kształt.

 

Nowa ustawa ma obowiązywać od 1 stycznia 2012 r. Wprowadza m.in. sztywne marże i ceny na leki refundowane.

Dla producentów, zwłaszcza tych, którzy działają jako grupy kapitałowe, ważna jest tak zwana cena zbytu. Ustawa nie precyzuje, kto miałby ją ustalać: czy – jak dotąd – polskie przedstawicielstwa wprowadzające dany lek na rynek, czy spółki mające koncesję na ich sprzedaż hurtową w Polsce bądź spółki matki zarejestrowane za granicą. Ten ostatni wariant w praktyce byłby nie do zrealizowania, bo firma zarejestrowana np. we Francji czy Niemczech nie podlega polskiemu prawu.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje