Analitycy spodziewali się nieco gorszego wyniku. Ankietowani przez Bloomberga ekonomiści prognozowali, że w ujęciu miesięcznym sprzedaż spadnie o 0,2 proc.
Jak poinformował Eurostat w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej sprzedaż spadła w lutym o 2,1 proc., po spadku w poprzednim miesiącu o 1,1 proc., po korekcie. Tu spodziewano się spadku o 1,1 proc.
Spadki sprzedaży detalicznej napędzają głównie Niemcy, gdzie wskaźnik w ujęciu miesięcznym spadł o 1,1 proc. We Francji odnotowano wzrost o 1,2 proc.
Ekonomiści tłumaczą, że za mniejszą chęć do zakupów w strefie euro odpowiedzialne są głównie wysokie ceny ropy naftowej na światowych rynkach. Hamulcem sprzedaży są też ostatnie cięcia wydatków budżetowych przez rządy krajów Eurolandu.
W 27 krajach UE sprzedaż detaliczna spadła o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,9 proc.