Bloomberg: branżę private equity czeka kryzys

Bloomberg: branżę funduszy przejmujących prywatne firmy czekają ciężkie lata

Publikacja: 12.02.2013 11:52

W branży funduszy private equity kryzys dopiero nadchodzi - ostrzega Bloomberg. Rynek private equity to ponad 4,5 tys. firm inwestujących na całym świecie. Ich aktywa szacuje się na 3 biliony dolarów (amerykańskie "tryliony").

Fundusze private equity inwestują w firmy na różnym etapie rozwoju po to, by po kilku latach - zwykle ok. 5 - odsprzedać je z zyskiem. Różnica pomiędzy funduszami tego typu, a klasycznymi funduszami inwestycyjnymi polega na tym, że spółki wchodzące w skład ich portfeli są niepubliczne - nie są notowane na giełdzie (stąd "private" equity - kapitał prywatny).

W latach 2006-2008 firmy zarządzające tego typu funduszami zgromadziły ponad 700 mld dolarów od inwestorów, wśród których są zamożne osoby prywatne, firmy i instytucje, takie jak amerykańskie fundusze emerytalne (polskie OFE nie inwestują w fundusze private equity). W ciągu najbliższych 2-3 lat fundusze powinny zwrócić swoim klientom zainwestowany kapitał z zyskiem.

- Ok. 25 proc. wszystkich funduszy private equity, które powinny zakończyć działalność do 2015 r., będzie musiało ją przedłużyć - szacuje Antoine Drean, szef paryskiej firmy Triago, która pomaga funduszom pozyskiwać kapitał.

Paradokslanie nie chodzi mu o to, że fundusze nia mają komu sprzedać swoich spółek - one nie mają czego kupić. 28 proc. kapitału pozyskanego w latach 2006-2008 już zostało zwróconego inwestorom. Ponad 100 mld dolarów, czyli 14 proc. pieniędzy wtedy zebranych musi zostać zainwestowanych do końca tego roku, inaczej fundusze je również będą musiały oddać.

Do tego dochodzą stopy zwrotu znacznie niższe niż te, do których inwestorzy przyzwyczaili się przed kryzysem finansowym (fundusze, które kupiły swoje firmy w 2007 r., muszą teraz kombinować, żeby sprzedać je jeszcze drożej).

Od 2007 r. średnia roczna stopa zwrotu funduszy private equity to 6 proc., a więc mniej niż 7,5 proc., które amerykańskie fundusze emerytalne muszą co roku wypłacić emerytom. Już nie mówiąc o tym, że to o ponad połowę mniej niż średnia roczna stopa zwrotu z inwestycji przed 2007 r., która wynosiła 13 proc.

Efekt? - Aktywa branży, czyli 3 biliony dolarów, w ciągu najbliższych pięciu lat skurczą się o 20 proc. - szacuje Drean.

- W konsekwencji nawet jedna dziesiąta firm działających w branży przestanie istnieć - mówi cytowany przez Bloomberga Erik Hirsch, zarządzający i doradca w amerykańskiej firmie Hamilton Lane Advisors.

W branży funduszy private equity kryzys dopiero nadchodzi - ostrzega Bloomberg. Rynek private equity to ponad 4,5 tys. firm inwestujących na całym świecie. Ich aktywa szacuje się na 3 biliony dolarów (amerykańskie "tryliony").

Fundusze private equity inwestują w firmy na różnym etapie rozwoju po to, by po kilku latach - zwykle ok. 5 - odsprzedać je z zyskiem. Różnica pomiędzy funduszami tego typu, a klasycznymi funduszami inwestycyjnymi polega na tym, że spółki wchodzące w skład ich portfeli są niepubliczne - nie są notowane na giełdzie (stąd "private" equity - kapitał prywatny).

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu