Jak poinformował wicepremier Paulo Portas, Portugalia od czasu wprowadzenia w tym roku programu "Golden Visa" zwiększyła poziom zainteresowania zagranicznego kapitału inwestycjami na swoim terytorium.
"Szacujemy, że od początku roku obywatele państw spoza UE wydali w Portugalii na realizację przedsięwzięć ponad 150 mln euro. Zainwestowane środki pozwoliły im na otrzymanie statusu stałego rezydenta. Zainteresowanie programem +Golden Visa+ systematycznie rośnie" - ujawnił Portas.
Od stycznia br. w Portugalii obowiązują prostsze zasady nabywania prawa do stałego pobytu dla obywateli spoza Unii Europejskiej. Otrzymać go mogą osoby, które zainwestują ponad 1 mln euro, pomogą stworzyć 30 miejsc pracy lub nabędą nieruchomość o minimalnej wartości 500 tys. euro.
Według szacunków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Lizbonie najczęstsze wnioski o wydanie tytułu stałego rezydenta w Portugalii napływają z Chin, Rosji oraz Angoli. Poza obywatelami tych krajów najwięcej posiadaczy tzw. "złotych wiz", których w tym roku wydano już 145, trafiło w ręce przedsiębiorców z USA, Brazylii, Libanu, Pakistanu, RPA, Indii, a także Turcji i Ukrainy.
Z szacunków Portugalskiego Stowarzyszenia Pracowników Sektora Nieruchomości (Apemip) wynika, że w prawie 90 proc. przypadków chińscy przedsiębiorcy zainteresowani są rezydencjami w stolicy. Innymi miastami, w których chcieliby zamieszkać azjatyccy biznesmeni, są Cascais i Estoril, na zachodnich przedmieściach Lizbony.