Polska gospodarka weszła w fazę ożywienia gospodarczego i wszystko wskazuje na to, że na razie ten trend zostanie utrzymany. Według najnowszego "Instrumentu Szybkiego Reagowania" przygotowanego przez zespół pod kierownictwem prof. Jerzego Hausnera polskie przedsiębiorstwa są w coraz lepszej kondycji, ale sytuacja poszczególnych branż jest wciąż zróżnicowana. Można jednak oczekiwać, że tendencja ożywienia w polskiej gospodarce będzie się umacniała.
- Prognozujemy 4 proc. wzrostu PKB na ten rok - mówił Jerzy Hausner podczas Sympozjum Gospodarki i Administracji Publicznej w Krynicy. - Z naszych analiz wynika, że to relatywnie wysokie zbliżone do potencjalnego tempo będzie utrzymane w 2015 - uważa członek RPP, były wicepremier ?oraz minister gospodarki i pracy.
Jak zaznaczył, taka dynamika zbliżona do potencjału jest przy tym bezpieczna ponieważ aktualne przyspieszenie nie podnosi inflacji.
- To znaczy, że jest to wzrost zdrowy. Nie wynika on ze stymulacji fiskalnej czy pieniężnej, tylko z aktywności gospodarczej - przekonywał Hausner.
GUS podał w czwartek wstępnie, że PKB w pierwszym kwartale 2014 roku wzrósł o 3,3 proc. Zdaniem Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów gospodarka w pierwszym kwartale pokazała przyzwoity wzrost, co miało związek z wyjątkowo łagodną zimą.