Relacja papierów kupowanych do sprzedawanych jest blisko najniższego poziomu od 2000 r. Jednocześnie skup własnych akcji realizowany przez amerykańskie korporacje w pierwszym półroczu 2014 r. sięgnął 275 miliarda dolarów, co było drugim najlepszym rezultatem od 1998 r., kiedy firma S&P Dow Jones Indices zaczęła monitorować takie dane.
Menedżerowie spółek rzadziej kupują walory spółek, którymi kierują po tym jak w okresie siedmiu kolejnych kwartałów kursy szły w górę i wyceny walorów firm objętych indeksem Standard&Poor's500 podskoczyły do najwyższego poziomu od czterech lat.
- Fakt, iż spółki kupują swoje akcje, gdyż nie mają lepszego sposobu wykorzystania pieniędzy, a menedżerowie tego nie czynią to niedźwiedzi sygnał dla cen walorów - wskazuje Brad McMillan, odpowiedzialny za inwestycje Commonwealth Financial Network. Jego zdaniem nie wróży to nic dobrego dla perspektyw rozwojowych firm wydających fundusze na skup akcji.
- Kto może znać biznes lepiej niż osoba nim zarządzająca. Jeśli nawet menedżerowie angażują się w zakupy akcji na szczeblu korporacji czynią to bez osobistych emocji - zauważa McMillan.
Zakupy insiderów w tym roku zmniejszyły się o 8 proc. w relacji do 2013 r. i zanosi się na najgorszy rezultat pod tym względem od ponad dziesięciu lat. Wśród menedżerów, którzy zmniejszyli zakupy akcji swoich firm podczas gdy one zwiększyły buy- back są szefowie takich gigantów jak Monsanto, czy Cisco Systems.