Przedstawiciele strefy euro informowali nieoficjalnie, że Komisja Europejska odrzuci zapewne projekt budżetu Francji i zażąda przedstawienia nowego, który będzie bardziej odpowiadać jej zobowiązaniom. Przedstawiciele władz francuskich nie spodziewają się z kolei odrzucenia tego budżetu.
Michel Sapin stwierdził, że informacje te były błędne, bo odrzucanie budżetu nie mieści się w zakresie kompetencji Komisji.
- Komisja nie może odrzucić francuskiego budżetu czy jakiegokolwiek innego - powiedział w rozgłośni RTL. - Na szczęście w naszych demokracjach jedynym miejscem, gdzie przyjmujemy i odrzucamy budżety są parlamenty zainteresowanych krajów - stwierdził.
Dodał, że od połowy października do połowy listopada odbędą się dyskusje różnych stron w ramach strefy euro na temat kwestii budżetowych.
Komisja Europejska przyznała już Francji dwukrotnie przedłużenie terminów na zbicie deficytu budżetowego, najnowszym jest rok 2015. Francja stwierdziła latem, że nie będzie w stanie zmniejszyć deficytu do wymaganych 3 proc, PKB wcześniej niż w 2017 r.