Średni dochód takiej rodziny po odliczeniu opodatkowania, złożony z płac, świadczeń pieniężnych i dochodów z inwestycji, wyniósł w roku do 31 marca 2022 32 300 funtów (36 822 euro), o 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej, po korekcie o inflację. Średnie dochody najuboższych rodzin zmalały w tym samym okresie o 3,8 proc. do 14 500 funtów (16 530 euro), a najbogatszych zwiększyły się o 1,6 proc. do 66 tys. funtów (75 240 funtów) — podał urząd statystyczny ONS. Przy liczeniu dochodów rodziny wzięto pod uwagę 1,8 dorosłych i 0,5 dzieci. W podanych danych nie uwzględniono wpływu rosnących cen nieruchomości, nie wyliczono korzyści z posiadania domu, a jedynie zaliczono koszty wynajmu lubi spłaty kredytu hipotecznego.

Dysproporcja ta zmalała w okresie pandemii, bo gospodarstwa o wysokich dochodach straciły większy ich procent, a najuboższe skorzystały z okresowych podwyżek świadczeń, które zlikwidowano w 2021/22 r. Większość Brytyjczyków odczuje bardziej niekorzystne zmiany w swych dochodach w tym roku, bo inflacja doszła w październiku do 11,1 proc, do poziomu najwyższego od 41 lat — pisze Reuter.

Jeśli traktować dochody całościowo, wraz ze skutkami bezpośredniego opodatkowania i systemami świadczeń, to dysproporcja w nich zwiększyła się najbardziej od 2018/19 r., kiedy liczono ją z użyciem współczynnika Gini, stosowanego często w statystyce. Generalnie była największa w drugiej połowie dekady 2000, osiągnęła szczyt w roku 2007/8.

Różnice w dochodach rosły najszybciej w latach 80. za kadencji premier Margaret Thatcher, a zwolniły tempo wzrostu w następnych dwóch dekadach za rządów labourzystów. Malały po światowym kryzysie finansowym mimo wzrostu poziomu życia, najmniejsze od 19 lat były w 2016/17 r., gdy głosowano w referendum o wyjściu z Unii.