Josep Borrell, wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, skrytykował Fed. Podczas spotkania z unijnymi ambasadorami stwierdził, że amerykański bank centralny prowadzi świat ku globalnej recesji. Wszystkie inne banki centralne muszą bowiem podnosić stopy procentowe w ślad za Fedem, by przeciwdziałać deprecjacji swoich walut.

Niepokój co do polityki Rezerwy Federalnej wyrażają również niektórzy przedstawiciele branży finansowej. Cathie Wood, rynkowa guru i zarazem prezeska funduszu ARK Invest (znanego z inwestycji w spółki technologiczne), napisała list otwarty do Fedu, w którym zarzuca amerykańskiemu bankowi centralnemu, że może on doprowadzić świat do „deflacyjnego krachu”. Pesymistycznie nastawiony jest też Jamie Dimon, prezes banku JPMorgan Chase. Spodziewa się recesji w USA w ciągu od sześciu do dziewięciu miesięcy.