Z informacji „Rz” wynika, że szefowie spółek Gaz-System i Polskie LNG, które odpowiadają za inwestycję, kończą uzgodnienia z bankami zainteresowanymi udziałem w konsorcjum kredytującym budowę.

Inwestorzy liczą, że kredyt komercyjny pokryje ok. 30 – 40 proc. kosztów inwestycji, wstępnie szacowanych na ok. 700 mln euro. Wstępne zainteresowanie wyraziło ok. 20 instytucji. Gazoport to rządowy priorytet, nie ma więc wątpliwości, że powstanie.

Głównym organizatorem konsorcjum jest PKO BP, wybrane do współpracy jesienią. Umowy wraz z deklaracjami banków o zaangażowaniu w projekt szefowie spółek podpiszą z w styczniu.

Uzgodnienia warunków kredytowych potrwają kilka miesięcy, a ostateczna kwota pożyczki zależeć będzie od tego, na ile koszty inwestycji oszacuje wykonawca. Wszystko to wyjaśni się w czerwcu, kiedy to Polskie LNG podpisze kontrakt na budowę z wybranymi firmami. Do rozmów spółka wybrała trzy konsorcja (dwa mają polskich partnerów).

Z informacji „Rz” wynika, że Gaz-System i Polskie LNG liczą na szybkie zakończenie rozmów z EBI w sprawie pożyczki na budowę. Rozmowy z EBI mogą się zakończyć już w lutym, a w grę wchodzi kwota 150 mln euro.