Warszawa sprzedała obligacje o niższej wartości niż planowała

Papiery dłużne Warszawy nie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Inwestorzy oczekiwali wyższej ich rentowności

Publikacja: 09.02.2010 18:45

Stolica Polski planowała, że wyemituje 12-letnie papiery dłużne o wartości do 500 mln zł. To się jednak nie udało. Inwestorzy zapisali się na obligacje o wartości 200 mln zł niższej.

— Planowaliśmy emisję do 500 mln zł. Nasz wewnętrzny cel zakładał jednak emisję w granicach 300 mln zł i to się udało. Chcemy pozyskiwać pieniądze na jak najlepszych warunkach — tłumaczy „Rz” Mirosław Czekaj, skarbnik Warszawy. Inwestorzy mówią jednak jednym głosem — nie można mówić o sukcesie ostatniej emisji.

— W porównaniu z ubiegłoroczną, gdzie popyt był dużo wyższy, nie uznałabym tej emisji za sukces — mówi Ewa Radkowska-Świętoń, członek zarządu PTE ING, które zarządza jednym z największych funduszy emerytalnych na rynku. W ubiegłym roku Warszawa uplasowała na krajowym rynku 600 mln zł.

— Być może należało wybrać lepszy moment na emisję. Utrzymująca się trudna sytuacja w Grecji i w innych krajach to nie był najlepszy czas, zwłaszcza w przypadku długich papierów — uważa Rafał Trzop, zarządzający częścią dłużną portfela w funduszu emerytalnym Allianz.

Ewa Radkowska-Świętoń niepowodzenia upatruje w niskim poziomie ustalonego kuponu (oprocentowania) papieru, zwłaszcza w obecnej sytuacji na rynku. — Gdyby był wyższy dałoby to większą elastyczność dla inwestorów i lepszą współpracę z nimi — tłumaczy Radkowska-Świętoń.

Wpływają to regulacje, które zakładają, że cena sprzedaży nie może być niższa niż 95 proc. wartości nominalnej obligacji komunalnej. Stąd ustalenie kuponu jest dla potencjalnych nabywców bardzo ważne. Zmiany na rynku papierów skarbowych mogą bowiem spowodować, że papier przestanie być atrakcyjny. I tak było w ostatnich dniach, gdy sytuacja w Grecji, Hiszpanii i Portugalii spowodowała, że ceny obligacji zaczęły spadać, czyli rentowność ich zaczęła być wyższa.

Ostatecznie rentowność papieru Warszawy ponad podobnych papierów skarbowych nie była dla inwestorów atrakcyjna. Tych pierwszych wyniosła 7,03 proc., a drugich (WS0922) 6,2 proc.

— To tylko ok. 80 pkt ponad rentowność obligacji skarbowych. Consensus rynkowy zakładał ok. 130 pkt. Gdyby była jeszcze wyższa o 40-50 pkt., obligacje sprzedałyby się znacznie lepiej — mówi jeden z naszych rozmówców.

Inwestorzy mają też sporo zastrzeżeń do komunikacji z emitentem. — Pozostawia wiele do życzenia. Warszawa nie wsłuchała się w ogóle w potrzeby inwestorów. Zignorowała rozmowy z nimi i przedstawiła warunki mało atrakcyjne — mówi inny nasz rozmówca.

Bogdan Nawrocki, zastępca dyrektora Biura Polityki Długu i Zarządzania Płynnością w warszawskim ratuszu, mówi, że miasto odbyło szereg spotkań z inwestorami, głównie tymi, których wskazały banki organizujące emisję (BRE Bank, Bank Handlowy, Societe Generale i Raiffeisen Bank). Na nich omawiane były warunki emisji. Krytyka, jego zdaniem, może wynikać z tego, że Warszawa uzyskała finansowanie na dosyć atrakcyjnym poziomie i dla inwestorów warunki mogły się wydać dosyć wymagające.

— Staramy się poszukiwać taniego finansowania, które jest atrakcyjny dla inwestorów i najtańsze dla miasta. A zastrzeżenia mogą wynikać z sentymentu jaki był na rynku w czwartek i piątek. Jak sytuacja się uspokoi, inwestorzy będą jednak zadowoleni i zarobią na tych papierach — mówi Bogdan Nawrocki.

Stolica Polski planowała, że wyemituje 12-letnie papiery dłużne o wartości do 500 mln zł. To się jednak nie udało. Inwestorzy zapisali się na obligacje o wartości 200 mln zł niższej.

— Planowaliśmy emisję do 500 mln zł. Nasz wewnętrzny cel zakładał jednak emisję w granicach 300 mln zł i to się udało. Chcemy pozyskiwać pieniądze na jak najlepszych warunkach — tłumaczy „Rz” Mirosław Czekaj, skarbnik Warszawy. Inwestorzy mówią jednak jednym głosem — nie można mówić o sukcesie ostatniej emisji.

Pozostało 84% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu