Śląsk znalazł się na liście 20 regionów świata, w których w pierwszej połowie ubiegłego roku odnotowano największy wzrost liczby inwestycji zagranicznych. Wśród państw, gdzie napływało najwięcej nowych projektów, dominują kraje rozwijające się.
Ranking sporządzony został przez FDi Intelligence, agendę wydawnictwa Financial Times, opracowującą raporty i analizy ekonomiczne światowej gospodarki. Śląsk został sklasyfikowany na 11. miejscu z 45,5-procentowym wzrostem liczby inwestycji zagranicznych w porównaniu do roku poprzedniego. Ranking otwiera indyjski region Kerala (wzrost liczby projektów o 185,7 proc.), za nim jest amerykański stan Minnesota (128,6 proc), a następnie Queretaro – miasto i stan w środkowym Meksyku (120 proc.). Wysoką, czwartą pozycję zajął powiat litewskiego Wilna, gdzie liczba inwestycji w ubiegłym roku podwoiła się.
- Dane FDI Intelligence pokrywają się z rankingiem atrakcyjności inwestycyjnej województw za ubiegły rok. Przyrosty inwestycji na Śląsku są najwyższe w całej Polsce, region przoduje także w inwestycjach dokonywanych w przemyśle – podkreśla Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. – Nie pamiętam, by jakikolwiek polski region był tak wysoko sklasyfikowany w światowych rankingach – dodaje Majman.
W globalnym rankingu państw, które przyjęły najwięcej inwestycji liderem jest Angola (wzrost w I połowie 2012 roku o 109,1 proc. wobec I połowy 2011 roku). W pierwszej piątce znalazła się jeszcze Macedonia, Bangladesz, Armenia oraz Litwa. W tej ostatniej przyrost zagranicznych inwestycji wyniósł przeszło jedną czwartą.
W rankingu obejmującym tylko kraje europejskie na czele znalazły się kraje bałkańskie: Czarnogóra, następnie Macedonia. Po nich sklasyfikowano Litwę, Portugalię oraz Albanię. Kraje rozwinięte Europy Zachodniej nie trafiły do ścisłej czołówki.