Reklama

Rostowski: nie mamy zamiaru deklarować daty przyjęcia euro

Nie mamy zamiaru deklarować daty przyjęcia euro - powiedział minister finansów Jacek Rostowski podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Aktualizacja: 06.02.2008 13:51 Publikacja: 06.02.2008 11:40

Rostowski: nie mamy zamiaru deklarować daty przyjęcia euro

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Celem rządu jest zrównoważenie budżetu oraz wprowadzenie Polski do strefy euro, powiedział minister finansów Jacek Rostowski. Powtórzył, że w 2011 roku deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść 1 proc. PKB. Podkreślił, że euro przyjmiemy dopiero wówczas, gdy trwale spełnimy kryteria konwergencyjne oraz gdy będzie sprzyjająca sytuacja na świecie.

- Naszym celem jest dążenie do zrównoważenia budżetu. Pierwsze kroki zostały już uczynione w tegorocznym budżecie. Więcej, w tym ścieżkę dochodzenia do równowagi czyli deficytu strukturalnego na poziomie 1 proc. PKB w 2011 roku przedstawimy w programie konwergencji, który będzie gotowy jeszcze w I kw. br. - powiedział Rostowski podczas spotkania z sejmową Komisją Finansów Publicznych.

Rostowski zapowiada daleko idącą reformę finansów publicznych. Według niego, każdy resort będzie musiał opracować reformy, które umożliwią racjonalne i efektywne wydawanie publicznych pieniędzy. Jednym z takich działań jest przyjęta przez we wtorek rząd nowelizacja ustawy o rachunkowości, podwyższająca próg, poniżej którego małe przedsiębiorstwa mogą prowadzić uproszczoną księgowość.

- Trzecią ważną rzeczą jest opracowanie bezpiecznej drogi do euro, nie tylko z punktu widzenia państwa i obywateli, ale musi być to łatwe do zaakceptowania dla naszych partnerów. Nie chcemy deklarować daty przyjęcia euro, ale chcemy jak najszybciej spełnić kryteria z Maastricht. W latach 2008-2010 chcemy, aby Polska trwale spełniała fiskalne kryterium konwergencji i oczekujemy, że nadal będziemy wypełniać kryteria cen i stóp procentowych - zadeklarował Rostowski.

Minister dodał, że nie chce jeszcze podawać daty wejścia do systemu walutowego ERM2. Jego zdaniem, najpierw musimy trwale spełniać wszystkie kryteria konwergencyjne, a ponadto mieć pewność, że sytuacja na rynkach globalnych nie będzie rodziła napięć niebezpiecznych dla naszej gospodarki.

Reklama
Reklama

Z wypowiedzi ministra finansów wynika, że do strefy ERM2 wejdziemy nie wcześniej niż w roku 2011. Ponieważ konieczny okres przebywania w tym systemie ERM2 to dwa lata, euro w Polsce zagości więc nie wcześniej niż w roku 2013.

- Inflacja jest dla nas niepokojącym zjawiskiem, ale nie oznacza to, że wykraczamy poza kryterium z Maastricht - powiedział minister finansów Jacek Rostowski na środowym posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

"Nie jest tak, żeby nasza inflacja szczególnie dramatycznie odstawała od strefy euro" - powiedział Rostowski.

Dodał, że inflacja w styczniu w strefie euro wyniosła 3,2 proc. Ministerstwo Finansów szacuje, że w Polsce inflacja w styczniu wyniosła 4 proc. w ujęciu rocznym i 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym.

Według kryteriów z Maastricht inflacja nie może być wyższa niż 1,5 pkt proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie inflacja była najniższa. Długoterminowe stopy procentowe nie mogą przekraczać więcej niż o 2 pkt proc. średniej stóp procentowych w 3 krajach UE o najniższej inflacji. Ponadto dług publiczny nie może przekraczać 60 proc. PKB, a deficyt budżetowy - 3 proc. PKB.

Celem rządu jest zrównoważenie budżetu oraz wprowadzenie Polski do strefy euro, powiedział minister finansów Jacek Rostowski. Powtórzył, że w 2011 roku deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść 1 proc. PKB. Podkreślił, że euro przyjmiemy dopiero wówczas, gdy trwale spełnimy kryteria konwergencyjne oraz gdy będzie sprzyjająca sytuacja na świecie.

- Naszym celem jest dążenie do zrównoważenia budżetu. Pierwsze kroki zostały już uczynione w tegorocznym budżecie. Więcej, w tym ścieżkę dochodzenia do równowagi czyli deficytu strukturalnego na poziomie 1 proc. PKB w 2011 roku przedstawimy w programie konwergencji, który będzie gotowy jeszcze w I kw. br. - powiedział Rostowski podczas spotkania z sejmową Komisją Finansów Publicznych.

Reklama
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama