MF: brak Gomułki nie przerwie reform

Elżbieta Suchocka-roguska przejęła odpowiedzialność za reformę Finansów. To ona zastąpi Stanisława Gomułkę, który w środę podał się do dymisji

Publikacja: 18.04.2008 02:07

MF: brak Gomułki nie przerwie reform

Foto: Rzeczpospolita

Według szefa resortu finansów Jacka Rostowskiego daje to pełną gwarancję utrzymania tempa i zakresu planowanej reformy finansów publicznych, w tym prac nad wdrożeniem budżetu zadaniowego.

Tymczasem politycy nadal nie kryją zaskoczenia z powodu odejścia prof. Gomułki z rządu. Ekonomiści i pracodawcy oczekują wyjaśnień.

– To zaskoczenie, bo profesor Gomułka uczestniczył w Komisji Trójstronnej – przyznał w Radiu Zet Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki. Jego zdaniem obecność Gomułki w Ministerstwie Finansów była bardzo znacząca. O powodach dymisji nie chciał też mówić Zbigniew Chlebowski, szef Klubu PO. Zapewnił jednak, że powodem odejścia wiceministra nie są kwestie programowe. – Stanisław Gomułka jest współautorem rządowego projektu dotyczącego reformy finansów publicznych – przypomniał poseł PO. – Jednakże nie ma mowy o zaniechaniu prac nad nią.

Dopytywany przez dziennikarzy Chlebowski przyznał – ale nie wprost – że jednym z powodów odejścia profesora Gomułki mógł być konflikt z szefem resortu Jackiem Vincentem-Rostowskim.

Cezary Stypułkowski z JP Morgan uznał, że to symboliczne odejście człowieka o ukształtowanych poglądach, wartościach i wiedzy. Z tego powodu to nie jest dobry sygnał dla rynku i z pewnością ta dymisja nie pozostanie niezauważona.

– Moim zdaniem wynika ona z faktu, że nie zawsze w gospodarce i polityce da się zrealizować wszystko tak, jak wcześniej się założyło – wyjaśnił w rozmowie z „Rz”. – Widocznie myśl o zmianach w polityce fiskalnej i utrzymaniu ładu budżetowego nie dała się zrealizować w takim tempie i takiej postaci, jakie założył sobie profesor Gomułka. Zdaniem Stypułkowskiego opinia publiczna nie jest przygotowana do zaakceptowania radykalnych kroków reformatorskich, które niewątpliwie są polskiej gospodarce niezbędne. – Wydaje się również, że w sferze polityki nie ma gotowości podejmowania niepopularnych politycznie decyzji – podkreślił. Stypułkowski dodał, że dymisja Gomułki nie wpłynie na decyzje inwestorów. – Nie spodziewam się, aby nagle wszyscy się rzucili, by wyprzedawać złotego. Oczywiście analitycy będą komentować tę decyzję, ale na tym się skończy – stwierdził bankowiec.

Natomiast Janusz Jankowiak, członek zespołu doradców premiera, i Marek Goliszewski, szef BCC, oczekują, że premier poda oficjalne powody dymisji. – Profesor Stanisław Gomułka dał się poznać jako zdecydowany zwolennik szybkiego wejścia Polski do strefy euro, radykalnego uporządkowania finansów publicznych, ograniczenia wydatków rządowych i deficytu budżetowego, zmniejszenia podatków – stwierdził Goliszewski. Dodał, że odejście z rządu ekonomisty opowiadającego się za szybkimi i zdecydowanymi działaniami przygotowującymi Polskę na czas stagnacji i przejście na bardziej efektywne tory rozwoju stawia pod znakiem zapytania ekonomiczno-finansową politykę rządu. Ekonomiści dodają, że te pytania pojawiają się w momencie zawirowań na rynkach finansowych i w sytuacji, gdy dług publiczny sięga 543 mld zł, a potrzeby pożyczkowe przekraczają 40 mld.

Według szefa resortu finansów Jacka Rostowskiego daje to pełną gwarancję utrzymania tempa i zakresu planowanej reformy finansów publicznych, w tym prac nad wdrożeniem budżetu zadaniowego.

Tymczasem politycy nadal nie kryją zaskoczenia z powodu odejścia prof. Gomułki z rządu. Ekonomiści i pracodawcy oczekują wyjaśnień.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku