Reklama

Nie ma wiarygodnego planu dla Stoczni Gdynia

Szanse na pojawienie się nowych ofert na zakłady w Gdyni i Szczecinie są nikłe. A przygotowywane już plany restrukturyzacji stoczni budzą wątpliwości ministerstwa

Publikacja: 08.08.2008 07:38

Dziś do godz. 14 oferty mogą składać firmy, które wyraziły zainteresowanie zakupem stoczni. Ministerstwo Skarbu Państwa wydłużyło ten termin o tydzień na prośbę jednego z inwestorów (nie chce ujawnić którego). Ten jednak apelował o czas do końca września, ale wtedy stocznie, zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, powinny już być sprywatyzowane. Pozostali natomiast do dziś nie złożyli żadnych ofert.

Resort Skarbu najprawdopodobniej pozostanie więc w kręgu dotychczasowych inwestorów: ISD Polska, który opracował wspólny program dla Gdyni i Gdańska, i Mostostalu Chojnice opracowującego plan dla Szczecina przy współpracy z norweskim Ulstein Werft.

4,6 mld zł według Skarbu Państwa może kosztować upadłość polskich stoczni

Sytuacja niewiele ponad miesiąc przed ostatecznym terminem na złożenie programów restrukturyzacji w KE (12 września) nie wygląda więc najlepiej. Tym bardziej że zdaniem przedstawicieli MSP program złożony przez ISD Polska nie spełnia wszystkich oczekiwań stawianych przez brukselskich doradców, których wynajął resort. – Kwestia wysokości pomocy publicznej, jakiej oczekuje od rządu ISD, jest tutaj wtórna – mówi Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu, zapewniając, że w grę wchodzi kwota niższa od podawanej nieoficjalnie przez inwestora (1,35 mld zł).

Zastrzeżenia MSP wobec programu ISD dotyczą m.in. oceny kosztów produkcji, która będzie prowadzona w stoczni, trudności w osiągnięciu zysku z przedstawionego asortymentu wyrobów. – Zastrzeżenia przedstawione przez brukselskiego doradcę są już nam znane. Uwzględniliśmy je w nowej wersji programu, która trafiła do MSP. Dlatego jest rozbudowana o 80 stron – mówi „Rz” Jacek Łęski, rzecznik ISD Polska.

Reklama
Reklama

MSP ujawnił0 też nazwiska doradców z belgijskich kancelarii prawnych wynajętych do pomocy w negocjacjach z KE. Są to: Asger Petersen z Cleary Gottlieb Steen & Hamilton, Morvan Le Berre z Wardyński & Partners i Alexander Schaub, były dyrektor ds. konkurencji w KE, który od lutego 2007 r. pracuje dla Freshfields Bruckhaus Deringer. Formalne rozmowy z Komisją mają się zacząć po 18 sierpnia.

Dziś do godz. 14 oferty mogą składać firmy, które wyraziły zainteresowanie zakupem stoczni. Ministerstwo Skarbu Państwa wydłużyło ten termin o tydzień na prośbę jednego z inwestorów (nie chce ujawnić którego). Ten jednak apelował o czas do końca września, ale wtedy stocznie, zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, powinny już być sprywatyzowane. Pozostali natomiast do dziś nie złożyli żadnych ofert.

Resort Skarbu najprawdopodobniej pozostanie więc w kręgu dotychczasowych inwestorów: ISD Polska, który opracował wspólny program dla Gdyni i Gdańska, i Mostostalu Chojnice opracowującego plan dla Szczecina przy współpracy z norweskim Ulstein Werft.

Reklama
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama