Na żądanie prokuratora banki San Marino mają obowiązek ujawnić wszystkie informacje dotyczące posiadacza konta: nazwisko, rodzaj i numer dokumentu tożsamości, numery wystawionych czeków czy podjętych banknotów. Jednym słowem to, co pozwoli zdemaskować przestępców finansowych. Wykorzystywali oni do tej pory maleńką republikę, enklawę na terenie Włoch, do swoich nieczystych operacji, przede wszystkim do prania pieniędzy.

Okazuje się, że już od czterech lat obowiązywały w San Marino odpowiednie przepisy, nikt ich jednak nie przestrzegał. Sytuacja zmieniła się pod naciskiem Rzymu, a przede wszystkim Brukseli. San Marino, choć nie jest członkiem Unii Europejskiej, należy do strefy euro, podobnie jak Watykan. Najstarsza republika świata zajmuje 61 km kw, ma 27 tysięcy mieszkańców i 12 banków.