Powrót optymizmu w Niemczech

Nastroje się polepszają. Po publikacji indeksu ZEW rząd zaprzeczył doniesieniom prasowym, że szykuje na ten rok prognozę spadku PKB o niemal 5 proc.

Publikacja: 22.04.2009 03:48

Angela Merkel, kanclerz Niemiec i Wolfgang Franz, szef instytutu gospodarczego ZEW

Angela Merkel, kanclerz Niemiec i Wolfgang Franz, szef instytutu gospodarczego ZEW

Foto: AP

Indeks ZEW wydostał się z dołka, co ożywiło nadzieję na rychłą zmianę trendu w niemieckiej gospodarce.

– Są widoki na to, że niemiecka gospodarka znajduje punkt oparcia – te słowa Wolfganga Franza, szefa instytutu gospodarczego ZEW, wywołały uczucie ulgi. Opublikowany wczoraj indeks ZEW wzrósł nieoczekiwanie o 16, 5 pkt, do poziomu 13 pkt. Wyszedł tym samym z obszaru poniżej zera, na którym znajdował się od dokładnie dwóch lat.

Opierający się na comiesięcznych ocenach 300 niemieckich analityków ZEW uchodzi za jeden z najważniejszych wskaźników nastrojów największej gospodarki Europy. Zdaniem Franza nie można wykluczyć, że w drugiej połowie tego roku nastąpić może nawet “nieznaczne ożywienie”.

Na stabilizację niemieckiej gospodarki czekają polscy eksporterzy. – Dobrym wynikiem będzie utrzymanie w tym roku polsko-niemieckiej wymiany handlowej na poziomie z 2008 roku – twierdzi Jacek Robak, szef Wydziału Promocji i Handlu polskiej ambasady w Berlinie. Z innych ocen wynika, że nie można wykluczyć w tym roku nawet wzrostu wzajemnych obrotów.

Wartość polskiego eksportu do Niemiec wyniosła w 2008 r. 28,6 mld euro, a więc o 9,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Import z Niemiec był o 12 proc. wyższy i osiągnął wartość 31,8 mld euro.

Niemcy są nadal głównym partnerem gospodarczym Polski, ale ich udział w polskim eksporcie systematycznie maleje. Osiem lat temu na niemiecki rynek trafiało 35 proc. polskiego eksportu, podczas gdy przed rokiem już tylko jedna czwarta. – Jest to wynikiem ekspansji polskiej przedsiębiorczości na inne rynki – tłumaczy Tomasz Kalinowski z polskiej ambasady.

Umiarkowany optymizm po wczorajszej publikacji indeksu ZEW skłonił przedstawicieli rządu do złożenia dementi, jakoby gotowe były już oficjalne prognozy zakładające spadek PKB w tym roku o prawie 5 proc. Pisał o tym “Süddeutsche Zeitung”, powołując się na źródła rządowe. Dotąd rząd wychodził z założenia, że gospodarka się skurczy w tym roku o nieco ponad 2 proc. Oficjalne prognozy zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu. Przed zbytnim optymizmem ostrzega jednak potężny Federalny Związek Niemieckiego Przemysłu (BDI) – Nic nie wskazuje obecnie na szybki wzrost zarówno w Niemczech, jak i gdziekolwiek indziej – twierdzi Hans-Peter Keitel, szef BDI.

Rząd przygotowuje się tymczasem do uzdrowienia sytuacji w niemieckim sektorze bankowym. Ma to nastąpić poprzez utworzenie sieci tzw. Bad Banków, czyli instytucji finansowych, które przejęłyby od banków komercyjnych toksyczne papiery wartościowe. Miałoby to umożliwić bankom normalne funkcjonowanie i udzielanie gospodarce kredytów.

Wczoraj odbyły się w tej sprawie pierwsze konsultacje. Problem w tym, że nikt dotąd nie wie, ile tego rodzaju papierów jest na rynku. Ocenia się, że ich wartość nominalna sięgać może nawet 850 mld euro. – Projekt odpowiedniej ustawy gotów będzie za dwa tygodnie – zapewnił wczoraj Peer Steinbrück, minister finansów.

Strona gospodarczego Instytutu ZEW [link=http://]www.zew.de[/link]

Indeks ZEW wydostał się z dołka, co ożywiło nadzieję na rychłą zmianę trendu w niemieckiej gospodarce.

– Są widoki na to, że niemiecka gospodarka znajduje punkt oparcia – te słowa Wolfganga Franza, szefa instytutu gospodarczego ZEW, wywołały uczucie ulgi. Opublikowany wczoraj indeks ZEW wzrósł nieoczekiwanie o 16, 5 pkt, do poziomu 13 pkt. Wyszedł tym samym z obszaru poniżej zera, na którym znajdował się od dokładnie dwóch lat.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem