Ceny herbaty znowu poszybują w górę

Drogi surowiec i słaby złoty uderzają w zyski producentów herbaty

Publikacja: 15.10.2009 04:13

Ceny herbaty znowu poszybują w górę

Foto: Fotorzepa

– Ten rok nie należy do udanych dla producentów herbaty w Polsce. Ich marże mogły spaść nawet o jedną piątą – mówi Jacek Tabor, dyrektor należącej do Mokate fabryki herbaty w Ustroniu.

[wyimek][b]Specjalnie dla "Rz":[/b] [link=http://www.rp.pl/artykul/132583,377604_Sprzedaz_herbaty_w_cieniu_kryzysu_.html]Sprzedaż herbaty w cieniu kryzysu - rozmowa z Merrill J.Fernando, założycielem i prezesem MJF Group, firmy produkującej herbatę Dilmah[/link] [/wyimek]

Polskie firmy odczuwają skutki wysokich cen surowca na światowych giełdach. Nie sprzyja im także słaby złoty. Herbata jest droga, ponieważ nie udały się ostatnie zbiory w Kenii zakończone w kwietniu 2009 r. Surowiec wytworzony przez światowego lidera wyczerpał się po kilku miesiącach i obecnie kupić można głównie herbaty z Cejlonu i Indii. Te ostatnie są o ok. 40 proc. droższe niż przed rokiem.

Podwyżki wprowadzone do tej pory przez firmy pakujące i sprzedające herbatę w Polsce tylko częściowo zrekompensowały im wyższe koszty zakupu surowca. – W pierwszym półroczu tego roku średnie ceny na polskim rynku były o 7 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2008 r. – mówi Małgorzata Leszczyńska, marketing manager herbaty Irving, której dystrybutorem jest firma Kamis.

[wyimek]7 procent o tyle wzrosły średnio ceny herbaty w Polsce w pierwszym półroczu 2009 roku[/wyimek]

W lutym 2009 r. o 11 proc. ceny swoich herbat podniosło trzecie na rynku Mokate. W listopadzie zamierza zrobić to ponownie.

Kolejne podwyżki mogą się okazać nieuniknione, nawet jeśli następne zbiory w Kenii będą bardziej udane od ostatnich. Większość producentów herbaty z Europy, nie chcąc przepłacać, od kilku miesięcy powstrzymuje się od zakupów i czeka na kenijski surowiec. Kiedy będzie już dostępny, znowu szybko może go zabraknąć. – Można się spodziewać kolejnych zwyżek cen herbaty na poziomie 10 – 15 proc. – mówi Izabela Sadowska, rzecznik Unilever Polska. Firma ta produkuje m.in. marki Lipton i Saga, jest liderem polskiego rynku herbaty.

Dotychczasowe podwyżki nie zniechęciły Polaków do kupowania herbaty. W I połowie roku jej sprzedaż wzrosła o 4 – 5 proc. bardziej niż przed rokiem. – Zwiększanie obrotów jest tym, co ratuje producentów w trudnej sytuacji – mówi Jacek Tabor. W tym roku Mokate zamierza zwiększyć sprzedaż herbat o 20 proc. Osiągnie to m.in. dzięki rozszerzeniu oferty herbat oraz sprzedaży na rynkach czeskim, słowackim i węgierskim.

Producenci wierzą, że do kupowania herbaty polskich konsumentów nie zniechęcą kolejne podwyżki cen. Zdaniem Jacka Tabora mogą oni jednak wybierać tańsze produkty, np. oferowane pod markami własnymi dyskontów.

Wzrostu popytu na herbatę na polskim rynku spodziewa się firma badawcza Euromonitor International. Według niej w tym roku nasze wydatki na herbatę powinny przekroczyć nieznacznie 1,9 mld zł. Natomiast do 2013 r. mają się zwiększyć do ok. 2 mld zł.

Bliski nasycenia jest segment herbat czarnych. Zdaniem Małgorzaty Leszczyńskiej w najbliższych latach szanse na najszybszy wzrost sprzedaży mają m.in. herbaty białe, zielone oraz rooibos, czyli te, które są obecne w Polsce od niedawna. Ich sprzedaż w ujęciu wartościowym może się zwiększać o 10 – 12 proc. rocznie.

[ramka]Merrill J. Fernando, założyciel i prezes MJF Group, właściciela marki Dilmah

W Europie Wschodniej skutki kryzysu odczuwamy szczególnie w Rosji i na Ukrainie. Znaczne osłabienie się tamtejszych walut doprowadziło do zmniejszenia popytu na towary importowe. W Rosji od początku tego roku nasza sprzedaż skurczyła się o 30 – 35 proc. Jeszcze większy spadek zanotowaliśmy na Ukrainie. Wyniósł on ok. 60 proc. Ze względu na lepszą kondycję polskiej gospodarki sytuacja na rynku herbaty jest tutaj lepsza niż u wschodnich sąsiadów. Ceny herbaty cejlońskiej idą w górę od niemal roku i są obecnie najwyższe w historii. W związku z tym, że wykorzystujemy jedynie własny surowiec i nie mieszamy go z tańszym kupowanym od zewnętrznych dostawców, znajdujemy się w najtrudniejszym momencie od wielu lat. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=b.drewnowska@rp.pl]b.drewnowska@rp.pl[/mail][/i]

– Ten rok nie należy do udanych dla producentów herbaty w Polsce. Ich marże mogły spaść nawet o jedną piątą – mówi Jacek Tabor, dyrektor należącej do Mokate fabryki herbaty w Ustroniu.

[wyimek][b]Specjalnie dla "Rz":[/b] [link=http://www.rp.pl/artykul/132583,377604_Sprzedaz_herbaty_w_cieniu_kryzysu_.html]Sprzedaż herbaty w cieniu kryzysu - rozmowa z Merrill J.Fernando, założycielem i prezesem MJF Group, firmy produkującej herbatę Dilmah[/link] [/wyimek]

Pozostało 89% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli