– Popyt na papiery nieskarbowe się utrzymuje – mówi Andrzej Cwalina, zarządzający portfelem papierów nieskarbowych w BRE Banku.
Obecnie wciąż wysoki poziom marż (nie wróciły jeszcze do poziomu sprzed kryzysu, choć zaczynają już spadać) przyciąga inwestorów. Co ciekawe, także problemy Grecji, które przybrały na sile w ostatnim tygodniu kwietnia i miały spore przełożenie na rynek walutowy oraz wzrost rentowności obligacji skarbowych, nie odbiły się na polskim rynku papierów nieskarbowych. – Trwało to za krótko – uważa Andrzej Cwalina.
Najlepiej sprzedają się papiery spółek, które wyszły z kryzysu obronną ręką. Ale właściwie każda spółka, która nie jest bankrutem, zdoła uplasować obligacje. Spółki niepubliczne dużo więcej płacą jednak za pozyskanie finansowania w tej formie.
Od początku roku firmy i banki podpisały też całkiem sporo nowych programów emisji papierów dłużnych. Tylko w kwietniu organizatorzy emisji podpisali pięć nowych programów emisji. Największy – na kwotę 400 mln zł (umowa z Pekao), dotyczy spółki Multimedia. Program o wartości 150 mln zł podpisał DM IDM, ale nie podaje nazwy emitenta. Nordea rozpoczęła także nowy program o wartości 60 mln zł z komunalną spółką komunikacyjną z Trójmiasta. Nie podaje jednak, z którego miasta jest ta spółka. W ostatnich miesiącach duży program (220 mln zł) podpisał zaś już gdański Zakład Komunikacji Miejskiej. Wiele innych spółek samorządowych planuje również w tym roku emisje. Ale nie tylko one.
W kwietniu kolejną transzę papierów o wartości 300 mln zł wypuściła Warszawa. Trzecia transza w tym roku na taką samą kwotę została wyemitowana także w maju. I to nie koniec. W przyszłym tygodniu oraz w czerwcu emitować obligacje drogowe zaczyna BGK – w sumie o wartości do 5,5 mld zł. Emisję szykuje też giełdowe Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Z programu o wartości do 3 mld zł w lipcu może wyemitować papiery za minimum 1,3 mld zł.