Bruksela uważa, że kraje strefy euro i całej Unii powinny zapoznawać się wzajemnie z projektami budżetów krajowych, co pozwoli unikać takich wpadek jak z Grecją. -Wczesny przegląd polityki fiskalnej wszystkich traktowanych na równi pomoże nakreślić stanowisko dla Unii i dla strefy euro jako całości — uważa Komisja.
Zdaniem komisarza ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehna, pakiet propozycji dotyczy całej Unii, ale ta konkretna propozycja budżetowa odnosi bardziej do krajów strefy euro. — Aby można było zapobiegać podobnym kryzysom, należy wcześniej doprowadzić do koordynacji polityki fiskalnej — dodał Rehn. — Pozwoli to zapewnić zgodność budżetów krajowych z normami europejskimi, a także to, że nie zagrożą stabilizacji innych krajów członkowskich.
Również José Manuel Barroso stwierdził, że taka wstępna kontrola krajowych planów dotyczących wydatków będzie przydatna. Starał się rozproszyć obawy, że sprawdzanie budżetów będzie ograniczało suwerenność. — Chcemy przede wszystkim dać krajowym parlamentom więcej informacji, a zatem więcej władzy. To bardzo istotne, by ustawodawcy znali sytuację finansów publicznych swego kraju w kontekście europejskim — powiedział.
Angela Merkel dobrze oceniła tę inicjatywę. — To ważny krok w dobrym kierunku. Nie oznacza on automatycznie kwestionowania budżetowych uprawnień parlamentów. Przecież budżety nie są żadną tajemnicą. Wcześniejsza ich ocena przez Komisję nie byłaby niczym złym.
Francuska minister gospodarki i finansów Christine Lagarde uznała w parlamencie, że byłoby pożyteczna wymiana z partnerami dokumentów, dzielenie się wskazówkami o zasadniczej wadze i hierarchii krajowych priorytetów. Rzecznik rządu Luc Chatel zauważył, że i tak to w końcu parlament zatwierdza budżet kraju.