Bruksela proponuje konsultowanie budżetów

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj radykalne plany mające ułatwić zarządzanie gospodarką, zwłaszcza walkę z rosnącymi długami i deficytami, które zagrażają stabilizacji i wzrostowi

Publikacja: 13.05.2010 16:20

Bruksela uważa, że kraje strefy euro i całej Unii powinny zapoznawać się wzajemnie z projektami budżetów krajowych, co pozwoli unikać takich wpadek jak z Grecją. -Wczesny przegląd polityki fiskalnej wszystkich traktowanych na równi pomoże nakreślić stanowisko dla Unii i dla strefy euro jako całości — uważa Komisja.

Zdaniem komisarza ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehna, pakiet propozycji dotyczy całej Unii, ale ta konkretna propozycja budżetowa odnosi bardziej do krajów strefy euro. — Aby można było zapobiegać podobnym kryzysom, należy wcześniej doprowadzić do koordynacji polityki fiskalnej — dodał Rehn. — Pozwoli to zapewnić zgodność budżetów krajowych z normami europejskimi, a także to, że nie zagrożą stabilizacji innych krajów członkowskich.

Również José Manuel Barroso stwierdził, że taka wstępna kontrola krajowych planów dotyczących wydatków będzie przydatna. Starał się rozproszyć obawy, że sprawdzanie budżetów będzie ograniczało suwerenność. — Chcemy przede wszystkim dać krajowym parlamentom więcej informacji, a zatem więcej władzy. To bardzo istotne, by ustawodawcy znali sytuację finansów publicznych swego kraju w kontekście europejskim — powiedział.

Angela Merkel dobrze oceniła tę inicjatywę. — To ważny krok w dobrym kierunku. Nie oznacza on automatycznie kwestionowania budżetowych uprawnień parlamentów. Przecież budżety nie są żadną tajemnicą. Wcześniejsza ich ocena przez Komisję nie byłaby niczym złym.

Francuska minister gospodarki i finansów Christine Lagarde uznała w parlamencie, że byłoby pożyteczna wymiana z partnerami dokumentów, dzielenie się wskazówkami o zasadniczej wadze i hierarchii krajowych priorytetów. Rzecznik rządu Luc Chatel zauważył, że i tak to w końcu parlament zatwierdza budżet kraju.

Premierowi Szwecji Fredrikowi Reinfeldtowi nie spodobało się potraktowanie przez Brukselę tak samo krajów spełniających kryteria i krajów naruszających je. Rzecznik resortu finansów Czech podsumował dominujące nastawienie: zakładamy, że propozycja Komisji ma wyłącznie charakter zalecenia.

Szef Komisji Europejskiej podkreślił także znaczenie scentralizowanej polityki gospodarczej dla przyszłości euro: kraje członkowie powinny mieć odwagę do powiedzenia, czy chcą czy nie chcą unii gospodarczej, bo jeśli nie, to lepiej zapomnijmy o unii walutowej.

Barroso dodał, że reguły dotyczące budżetów trzeba wesprzeć systemem sankcji. Bez tych ostatnich te pierwsze nie będą wiarygodne. Dyscyplina budżetowa ma być zachętą, bodźcem do przestrzegania kryteriów — uważa. Przyszłe wypłaty z Brukseli powinny zależeć od rygorystycznej dyscypliny budżetowej — takie jest jego stanowisko.

Komisja chce wreszcie zmusić kraje Unii do odkładania oszczędności na ciężkie chwile. Pragnie utworzenia przez szczyt Unii stałego funduszu kryzysowego.

Bruksela uważa, że kraje strefy euro i całej Unii powinny zapoznawać się wzajemnie z projektami budżetów krajowych, co pozwoli unikać takich wpadek jak z Grecją. -Wczesny przegląd polityki fiskalnej wszystkich traktowanych na równi pomoże nakreślić stanowisko dla Unii i dla strefy euro jako całości — uważa Komisja.

Zdaniem komisarza ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehna, pakiet propozycji dotyczy całej Unii, ale ta konkretna propozycja budżetowa odnosi bardziej do krajów strefy euro. — Aby można było zapobiegać podobnym kryzysom, należy wcześniej doprowadzić do koordynacji polityki fiskalnej — dodał Rehn. — Pozwoli to zapewnić zgodność budżetów krajowych z normami europejskimi, a także to, że nie zagrożą stabilizacji innych krajów członkowskich.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje