Kryzys z opóźnieniem uderza w kieszenie Polaków

Wydatki na podstawowe produkty nie rosną już tak szybko, jak w ostatnich latach. Dotyczy to głównie żywności, kosmetyków i chemii gospodarczej. Jeszcze gorzej jest w AGD i motoryzacji

Aktualizacja: 27.06.2010 10:48 Publikacja: 26.06.2010 01:56

Kryzys z opóźnieniem uderza w kieszenie Polaków

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Tak słabych wyników krajowy rynek dóbr szybkozbywalnych (FMCG) nie notował od początku kryzysu gospodarczego. Z raportu firmy badawczej Nielsen wynika, że w pierwszym kwartale tego roku tempo, w jakim rosły wydatki Polaków na produkty spożywcze, kosmetyki i chemię gospodarczą, wyniosło 4,3 proc. W czwartym kwartale 2009 r. było ono na poziomie 4,5 proc., a w trzecim sięgnęło 5,8 proc.

Choć na tle innych europejskich krajów Polska wypada całkiem nieźle (średnia dla Europy to 4,1 proc.), to w innych krajach tempo wzrostu wydatków z kwartału na kwartał przyspiesza.

Zdaniem ekonomistów dopiero teraz, z opóźnieniem dociera do Polski kolejna fala kryzysu. – Polskie gospodarstwa domowe, dysponując mniejszym dochodem, a jednocześnie nie chcąc rezygnować z kupowanych dotychczas produktów, zaczynają zastępować je tańszymi odpowiednikami – mówi Monika Kurtek, starszy ekonomista Banku BPH. Zdaniem Moniki Kalwasińskiej, analityka Domu Maklerskiego PKO BP, Polacy będą oszczędzać na konsumpcji, dopóki nie wzrosną ich realne wynagrodzenia.

Słaba koniunktura na rynku detalicznym to jeden z powodów pogarszania się kondycji finansowej polskich producentów żywności. Wywiadownia Dun and Bradstreet podaje, że w pierwszym kwartale 2010 r. liczba firm, które są w złej kondycji finansowej, zwiększyła się o 3 pkt proc. w porównaniu z trzema ostatnimi miesiącami 2010 r. i wyniosła 58 proc.

Kryzys nie odpuszcza także naszemu rynkowi AGD. Choć w większości państw zachodnich sprzedaż dużego sprzętu już rośnie, to w Polsce dopiero od kilku miesięcy widać na rynku niekorzystne zjawiska. Od stycznia do kwietnia sprzedaż spadła 20 proc.

– Według wstępnych wyników sprzedażowych za maj rynek ilościowo rok do roku traci już tylko 1 proc. W ujęciu wartościowym spadek jest większy, bo ceny spadły nawet o kilka proc. Gdy kurs euro na to pozwalał, wiele firm z tego skorzystało, aby obniżkami jeszcze zachęcić klientów do zakupów – mówi Ewa Foltyńska, dyrektor marketingu Whirpool Polska. – Wierzymy, że najgorsze miesiące są już za nami – wtóruje Barbara Ferrazzi, country manager Indesit Company Polska.

Ogółem sprzedaż sprzętu elektronicznego jest kilkanaście procent niższa niż w ub.r. – Jesienią spodziewamy się ożywienia popytu na rynku – mówi Marcin Rosati, członek zarządu Media Saturn Holding, największego sprzedawcy elektroniki w Polsce.

Spowolnienie widać też na rynku motoryzacyjnym. Według instytutu Samar od początku tego roku do końca maja w Polsce sprzedano ponad 130 tys. nowych samochodów osobowych, czyli o 8,41 proc. mniej niż w tym okresie 2009 r.

[ramka]

[b]WAHANIA SPRZEDAŻY DETALICZNEJ [/b]

Osłabienia wydatków konsumentów nie potwierdzają ostatnie dane o sprzedaży detalicznej, która wzrosła w maju o 4,3 proc. rok do roku. W kwietniu było dużo gorzej – spadek sięgnął 1,6 proc. Majowy wzrost to zdaniem wielu ekonomistów efekt wydatków na dobra konsumpcyjne z wyższej półki – głównie związane z budownictwem. W ostatnim czasie najbardziej rosła sprzedaż mebli i artykułów wyposażenia mieszkań. Coraz więcej sprzedaje się też materiałów budowlanych. Zdaniem ekonomistów jest to wynik wzrostu produkcji budowlanej. Po srogiej zimie i spowolnieniu spowodowanym powodzią teraz przychodzi czas na odbudowę i rozpoczynanie nowych inwestycji budowlanych tak w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Sytuacja wygląda na tyle dobrze, że dynamika konsumpcji może wzrosnąć w trzecim i czwartym kwartale roku do około 3 proc.

—eg[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów: [mail=b.drewnowska@rp.pl]b.drewnowska@rp.pl[/mail], [mail=p.mazurkiewicz@rp.pl]p.mazurkiewicz@rp.pl[/mail]

Tak słabych wyników krajowy rynek dóbr szybkozbywalnych (FMCG) nie notował od początku kryzysu gospodarczego. Z raportu firmy badawczej Nielsen wynika, że w pierwszym kwartale tego roku tempo, w jakim rosły wydatki Polaków na produkty spożywcze, kosmetyki i chemię gospodarczą, wyniosło 4,3 proc. W czwartym kwartale 2009 r. było ono na poziomie 4,5 proc., a w trzecim sięgnęło 5,8 proc.

Choć na tle innych europejskich krajów Polska wypada całkiem nieźle (średnia dla Europy to 4,1 proc.), to w innych krajach tempo wzrostu wydatków z kwartału na kwartał przyspiesza.

Pozostało 84% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli