Dobre prawo i wielkie pieniądze

W drugim półroczu 2011 r. ma ruszyć przetarg decydujący o tym, jakie reaktory powstaną w Polsce

Publikacja: 21.12.2010 00:28

Dobre prawo i wielkie pieniądze

Foto: Bloomberg

Polska Grupa Energetyczna będąca największą firmą tej branży w kraju odpowiada za realizację wyznaczonego przez rząd programu atomowego. Ma to być jeden z projektów poprawiających bezpieczeństwo energetyczne Polski. Spółka zależna PGE odpowiedzialna za energetykę jądrową planuje przetarg na wybór doradcy technicznego – rozpocznie się on w pierwszej połowie 2011 roku. W tym samym czasie planowane jest rozpoczęcie przetargu na przeprowadzenie badań lokalizacyjnych.

Latem przyszłego roku PGE będzie gotowa z rozpoczęciem procedury przetargowej, w efekcie której dokona wyboru dostawcy technologii. Ale – jak usłyszeliśmy w firmie – rozpoczęcie przetargu zależy od wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych.

Ze względu na wartość inwestycji i jej skomplikowany charakter – Polska poza jednym reaktorem badawczym nie ma doświadczeń w tym zakresie – program budowy elektrowni atomowej wzbudza wiele kontrowersji.

[srodtytul]Spór o przepisy[/srodtytul]

By PGE mogła wybudować elektrownię, potrzebne jest odpowiednie prawo. Choć wydawało się, że będzie to najmniej kontrowersyjna kwestia, to sposób przygotowań ostro skrytykował kilka tygodni temu szef Państwowej Agencji Atomistyki prof. Michał Waligórski, po czym 30 listopada stracił stanowisko.

W wywiadzie dla PAP prof. Waligórski zarzucił projektowi programu energetyki jądrowej, który przygotowuje Ministerstwo Gospodarki, brak spójności, ignorowanie zagranicznych doświadczeń i brak konsultacji społecznych. Były już szef agencji przypomina, że zalecenia międzynarodowe wyraźnie mówią, iż kluczowym momentem jest jakaś forma decyzji, którą podejmuje naród. Polska procedura zaś jest taka: Rada Ministrów przyjmuje program, minister gospodarki – lokalizację, a tej lokalizacji dotyczy referendum przeprowadzone wśród okolicznych mieszkańców.

Wiceminister Hanna Trojanowska, odpowiedzialna za projekt atomowy, broni resortu gospodarki. Przyznała, że agencja zgłosiła „potężny pakiet uwag” już po formalnym terminie i wszystkie, które dotyczyły obszaru kompetencji prezesa agencji, zostały uwzględnione. Ostatecznie jednak to minister skarbu ma przygotować tzw. część inwestycyjną projektu założeń

dotyczących energetyki jądrowej. To będzie podstawa do ustawy, która pozwoli rozpocząć budowę elektrowni jądrowej. Ma ona zacząć działać nie później niż w 2022 roku.

[srodtytul]Spór o koszty[/srodtytul]

Budowa elektrowni atomowej będzie najbardziej kosztowną inwestycją w polskiej elektroenergetyce. Zarząd PGE podtrzymuje swoje prognozy dotyczące kosztów budowy: 3 – 3,3 mld euro za 1000 MW mocy. Niektórzy eksperci podważają te szacunki.

Bez względu na technologię koszty projektu atomowego to minimum 11 mld euro. Największe będą wydatki na budowę i urządzenia, ale kupno terenu, podłączenie elektrowni do sieci i uzyskanie kredytu też kosztują.

Andrzej Strupczewski z Instytutu Energii Atomowej Pol-Atom uważa, że w przypadku budowy pierwszego bloku – 1000 megawatów mocy – dodatkowa kwota kosztów może wynieść nawet 1,5 mld euro.

Inni eksperci przewidują, że wydatki na elektrownię przekroczą 12 mld euro.

Cena realizacji projektu będzie jedną z podstawowych kwestii decydujących o wyborze dostawcy technologii. Oprócz kosztów liczą się również: bezpieczeństwo, gwarancja terminowego wykonania i jak największy udział polskich firm. Polska Grupa Energetyczna ma analizy wdrożenia w Polsce reaktorów oferowanych przez trzy firmy – EdF, GE Hitachi i Westinghouse. Trafiły one do Ministerstwa Gospodarki. Ale szefowie PGE zapowiadają, że mogą powołać kolejne zespoły robocze.

– Od początku podkreślaliśmy, że zamierzamy skorzystać z najlepszych doświadczeń firm, które podobne inwestycje już przeprowadzały i zarządzają pracą elektrowni jądrowych na świecie. Jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi liczącymi się dostawcami technologii – zapewniają w PGE.

[srodtytul]Gdzie budować[/srodtytul]

Sporo emocji wywołuje też kwestia wyboru lokalizacji. Powinna ona gwarantować m.in. dostęp do odpowiedniej ilości wody niezbędnej do chłodzenia reaktora. Na budowę w Żarnowcu liczy „całe Pomorze”, zwłaszcza że to najczęściej wymieniane miejsce inwestycji. Ale eksperci mają wątpliwości, czy to będzie najlepszy wybór, ze względu właśnie na ograniczony dostęp do wody i kwestie związane z tzw. wyprowadzeniem mocy z elektrowni.

[ramka][srodtytul]Oferta dla PGE[/srodtytul]

[i]Dwie propozycje: Rosja i Litwa[/i]

PGE otrzymała propozycje zaangażowania się w budowę elektrowni atomowych: rosyjskiej w Kaliningradzie i Visagines na Litwie. Może wybrać tylko litewską, bo ta inwestycja to jeden z elementów ustaleń dokonanych na początku grudnia przez premierów trzech krajów nadbałtyckich i Polski. Projekt litewski ma też poparcie Komisji Europejskiej.Nie wiadomo, ile udziałów i na jakich warunkach PGE miałaby w Visaginas. Nieoficjalnie mówi się, że polska firma mogłaby zaangażować nawet ponad miliard złotych.Litwini mają poważny problem. Wybrany partner – koreański koncern KEPCO – nieoczekiwanie wycofał się z rozmów z władzami w Wilnie. [/ramka]

Polska Grupa Energetyczna będąca największą firmą tej branży w kraju odpowiada za realizację wyznaczonego przez rząd programu atomowego. Ma to być jeden z projektów poprawiających bezpieczeństwo energetyczne Polski. Spółka zależna PGE odpowiedzialna za energetykę jądrową planuje przetarg na wybór doradcy technicznego – rozpocznie się on w pierwszej połowie 2011 roku. W tym samym czasie planowane jest rozpoczęcie przetargu na przeprowadzenie badań lokalizacyjnych.

Latem przyszłego roku PGE będzie gotowa z rozpoczęciem procedury przetargowej, w efekcie której dokona wyboru dostawcy technologii. Ale – jak usłyszeliśmy w firmie – rozpoczęcie przetargu zależy od wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych.

Pozostało 86% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu