- Banki będą mogły kupować i sprzedawać białoruskiego rubla po kursie jaki ustalą w wolnym handlu - twierdzi Nikołaj Łuzgin, wiceprezes Banku Republiki Białorusi. Dotychczas obowiązywało pasmo wahań przewidujące, że waluta naszego wschodniego sąsiada nie mogła osłabić się lub umocnić bardziej niż 10 proc. od oficjalnego kursu. Zniesienie tych restrykcji oznacza więc faktyczny początek dewaluacji.