Factors Chain International (FCI), międzynarodowa organizacja faktorów zrzeszająca 250 firm faktoringowych z 67 krajów, opublikowała raport podsumowujący kondycję rynku faktoringowego w 2010 roku — podała spółka Bibby Financial Services.
Obroty firm faktoringowych wyniosly w tym okresie 1,65 bln euro (2,2 bln dolarów). Oznacza to wzrost 28 proc. w porównaniu z 2009 r. To także najlepszy roczny wynik osiągnięty przez firmy faktoringowe na świecie.
Do rynków o największym wzroście należą Chiny (130 proc.), Tajwan (98 proc.), Turcja (92 proc.), Brazylia (65 proc.) i Niemcy (35 proc.). Jak zauważył Jeroen Kohnstamm, sekretarz generalny FCI, widać, że usługi faktoringowe nie rosną kosztem popularności tradycyjnych usług bankowych. Są one doskonałym uzupełnieniem produktów proponowanych przez banki, oferując inne sposoby zabezpieczania ryzyka transakcji a tym samym większą dostępność finansowania. Dzięki temu będą odgrywać coraz istotniejszą rolę w dostarczaniu firmom kapitału obrotowego.
Według danych FCI jak i Polskiego Związku Faktorów, rośnie także wartość rynku usług faktoringowych w Polsce. W 2010 r. obroty firm faktoringowych zrzeszonych w Polskim Związku Faktorów (PZF) osiągnęły wartość ok. 56 mld zł i wzrosły o 25 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Z danych „Rz" wynika, że cały rynek faktoringu w Polsce wyniósł ok. 65 mld zł i wzrósł o 28 proc.
— Rynek faktoringowy w Polsce jest jednym z najbardziej perspektywicznych dla faktoringu rynków europejskich. Nasza obecność na 13 światowych rynkach a także pozycja lidera w na największym rynku faktoringowym w Europie – Wielkiej Brytanii daje nam silne podstawy do dalszego wzrostu. Potwierdza to rekordowy 1 kwartał 2011, w którym zanotowaliśmy 70% wzrost obrotów — mówi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor zarządzający Bibby Financial Services.