Przeszło połowa polskich eksporterów i importerów przewiduje wzrost obrotów w najbliższych miesiącach, a jedna trzecia uważa, że zdoła utrzymać obecny poziom wymiany handlowej.
Z badania nastrojów przeprowadzonego przez firmę TNS na zlecenie banku HSBC wynika, że polscy przedsiębiorcy są optymistami. Wskaźnik obrazujący poziom nastrojów w handlu (HSBC Trade Confidence Index) wyniósł w przypadku Polski 108 i okazał się najwyższym spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej uwzględnionych w badaniu.
– Taki wynik nie dziwi, bo globalna gospodarka wraca na ścieżkę wzrostu. A polskie firmy, widząc nasycenie tradycyjnych rynków zbytu, szukają sposobów wejścia na rynki bardziej perspektywiczne – mówi dyrektor departamentu finansowania handlu HSBC Bank Polska Andrzej Puta.
Jedna trzecia przedsiębiorstw za najbardziej obiecującą dla wzrostu wymiany handlowej uważa Europę Środkowo-Wschodnią. Na drugim miejscu znalazła się Europa Zachodnia (bez Wielkiej Brytanii) – 18 proc., a następnie Niemcy – 14 proc. Na Chiny wskazało
12 proc., a 7 proc. na Bliski Wschód. Ta kolejność ma wynikać z natury przedsiębiorców: Polacy wybierają najpierw rynki, które znają i gdzie łatwiej kontrolować przebieg transakcji. Zdaniem Puty mocna pozycja Chin świadczy jednak o tym, że polskie firmy dostrzegają także potencjał rynków azjatyckich.