Do tego co najmniej dwa postępowania zakończyły się klapą. Żadna firma nie odpowiedziała na ofertę samorządu.
Chodzi o projekt budowy ośrodka usług medycznych w Zabierzowie (za ok. 3 mln zł) oraz modernizację kąpieliska Glinianki w Chełmie (do 5 mln zł). Władze tych gmin liczyły, że prywatny inwestor w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) za własne pieniądze wybuduje obiekty i będzie je eksploatował przez kilkadziesiąt lat. – Pewnie firmom nie spodobały się proponowane przez nas warunki – mówi Danuta Domańska, dyrektor w chełmskim urzędzie miejskim. – Dla biznesu ośrodek medyczny w podkrakowskiej miejscowości okazuje się nieopłacalny – twierdzi Wojciech Praczyński, kierownik w urzędzie w Zabierzowie.
Co ciekawe, w obu przypadkach poszukiwania inwestora ponowiono w tym roku już po raz trzeci. Kolejnego raczej nie będzie, choć władze gmin nie podjęły jeszcze decyzji.
Za to pełny sukces zapowiada się w Poznaniu. Aż 11 firm chce uczestniczyć w budowie spalarni śmieci. Wartość projektu szacuje się na 700 mln zł, część dołoży UE. Z kolei trzech prywatnych partnerów chętnych jest do budowy zakładu odzysku odpadów komunalnych w Żninie, a jeden – do postawienia podziemnego parkingu przy Hali Stulecia we Wrocławiu.
W porównaniu z I półroczem 2010 r. liczba ogłoszeń w formule PPP spadła z 21 do 9. Po wyborach samorządy nie przygotowują już tak wielu projektów z zakresu rekreacji.