W Polsce potrzebna jest przyspieszona konsolidacja fiskalna

Globalna gospodarka wkracza w „niebezpieczną fazę" – ostrzegają eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego

Publikacja: 20.09.2011 16:38

W Polsce potrzebna jest przyspieszona konsolidacja fiskalna

Foto: Bloomberg

W opublikowanym dzisiaj raporcie World Economic Outlook analitycy MFW informują, że gospodarki krajów rozwiniętych czeka okres „słabego i wyboistego" wzrostu. Ostrzegają przy tym, że problemy USA oraz krajów strefy euro mogą szybko wciągnąć je w recesję.

W swoim najnowszym raporcie fundusz zweryfikował swoje prognozy wzrostu gospodarczego. W 2011 r. globalny PKB będzie rósł w „anemicznym tempie" na poziomie 1,5 proc. Optymistyczne jak dotąd założenia na 2012 r. także zostały zweryfikowane. Teraz MFW szacuje, że w przyszłym roku światowe PKB zwiększy się o 4 proc. Zmiana wywołana jest obniżeniem prognoz dla największych gospodarek świata.

Prognoza wzrostu gospodarczego USA w 2011 r. została obniżona o cały punkt procentowy do poziomu 1,5 proc. Jest to gorszy wynik od notowanego w pogrążonej w kryzysie zadłużenia strefie euro. Jak informują analitycy MFW słaba kondycja amerykańskiej gospodarki wywołana jest głównie przez problemy na rynku pracy.

Predykcja dla eurostrefy także poszła w dół. W 2011 r. wzrost gospodarczy ma wynieść zaledwie 1,6 proc. Wcześniejsze prognozy wskazywały wartość 2,0 proc. Przyszły rok nie przyniesie poprawy. Zdaniem analityków funduszu PKB w strefie euro wzrośnie w 2012 r. tylko o 1,1 proc. wobec prognozowanych wcześniej 1,7 proc.

Spowolnienie nie ominie także azjatyckich tygrysów. W 2011 r. gospodarka Chin zwiększy się o 9,5 proc. PKB. Trend spadkowy będzie kontynuowany i 2012 r. druga gospodarka świata ma zamykać ze wzrostem na poziomie 9,0 proc.

W swoim raporcie eksperci MFW przedstawili kilka rad dla Europejskiego Banku Centralnego. Po pierwsze bank powinien być przygotowany, jeśli zajdzie taka potrzeba, na obniżkę stóp procentowych. – W strefie euro obserwujemy spowolnienie gospodarcze połączone z osłabieniem presji inflacyjnej oraz coraz mniej pewną sytuacją fiskalną krajów członkowskich. W takiej sytuacji uważamy, że EBC powinien rozważyć zmianę swojej polityki – czytamy w raporcie. Analitycy funduszu pozytywnie wypowiadają się na temat akcji skupowania na rynku wtórnym obligacji krajów zagrożonych kryzysem zadłużenia. Ich zdaniem działania EBC powinny być kontynuowane.

Szacunki dla Polski w dół

Jak w tym towarzystwie prezentuje się polska? Zgodnie z najnowszą prognozą wzrost PKB w bieżącym roku wyniesie 3,8 proc. W 2012 r. nasza gospodarka spowolni do 3,0 proc. Słabsze wyniki znajdą swoje odbicie w wysokości deficytu gospodarczego. W 2011 r. wyniesie on w Polsce 5,5 proc., a w 2012 r. 3,8 proc. PKB – przewidują eksperci MFW.

Eksperci MFW zwrócili dodatkowo uwagę na potrzebę przeprowadzenia przyspieszonej konsolidacji fiskalnej. W państwach takich jak Polska, w których ożywienie gospodarcze już się utrwaliło, potrzebna jest przyspieszona konsolidacja fiskalna – tłumaczą analitycy funduszu.

- Tam, gdzie ożywienie gospodarcze już się utrwaliło (np. w Polsce czy Turcji), potrzebna jest przyspieszona konsolidacja fiskalna, by wzmocnić finanse państwa i stworzyć poduszkę na wypadek trwałego odwrócenia napływów kapitałowych, a także, by powstrzymać presję inflacyjną - napisano czytamy dalej w raporcie. - W każdym przypadku konsolidacja fiskalna powinna być wspierana przez działania strukturalne wzmacniające perspektywy wzrostu - dodano.

Zadłużenie coraz wyższe

Gorsze wyniki światowych gospodarek odbija się negatywnie na poziomie zadłużenia. Analitycy MFW ostrzegają, że w przypadku wzrostu gospodarczego niższego o 1 pkt proc. od przyjętego w scenariuszu bazowym, średni dług publiczny wzrośnie w krajach o rozwiniętych ekonomiach o 13,5 proc. PKB do 2016 r.

Największy wzrost zadłużenia - sięgający blisko 20 proc. PKB - zanotowałyby, ze względu na wysoki poziom wyjściowy długu, Grecja, Japonia i Włochy. Narażone na wzrost długu byłyby także niektóre kraje europejskie, w tym Belgia, Dania, Francja, Holandia, Portugalia, które posiadają tzw. automatyczne stabilizatory koniunktury.

- W gospodarkach rozwijających się scenariusz niskiego wzrostu mógłby doprowadzić do stosunkowo umiarkowanego wzrostu długu w średnim terminie wobec scenariusza bazowego: średnio o 6 proc. PKB. Jednak w krajach z wyższym wyjściowym poziomem długu (jak Brazylia, Węgry i Polska) możliwy byłby wzrost długu o ok. 10 proc. PKB – czytamy raporcie.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje