Taki obowiązek wprowadza białoruski bank centralny. Jak wyjaśniła prezes banku Nadieżda Jermakowa, wszystkie banki będą zobowiązane do prowadzenia ewidencji kupujących według jednego schematu: kto, ile, w jakim celu.
Prezes zapewniła, że ma to zapobiec spekulacjom, ale żadnych ograniczeń kwotowych nie będzie. Białorusini w to nie wierzą. Uważają, że za ewidencjonowaniem kupujących, pójdzie ograniczenie kupowanej kwoty a potem całkowity zakaz kupowania walut dla ludności.
W tym tygodniu rząd podniósł regulowane ceny na tzw. socjalne towary m.in. mleko, Nabiał podrożał o 10 proc. a mieso o 20 proc. Wcześniej Łukaszenko zapewniał, że takich podwyżek już nie będzie. Wolnorynkowy kurs dolara wynosi dziś po giełdowej sesji 8010 rubli.