Reklama

Rosja pozbywa się dolarów na rzecz złota

W ciągu ostatniej dekady Rosja zwiększyła czterokrotnie swoje rezerwy złota, a rok 2018 był rekordowy, jeśli chodzi o zakupy kruszcu przez rosyjski bank centralny. W tym roku zakupy są kontynuowane.

Aktualizacja: 29.03.2019 19:36 Publikacja: 29.03.2019 11:27

Rosja pozbywa się dolarów na rzecz złota

Foto: Bloomberg

Rosja nie zwalnia tempa, w jakim pozbywa się rezerw w dolarze amerykańskim w zamian za złoto. Według najnowszych danych w lutym rosyjskie rezerwy zwiększyły się o 1 mln uncji – najwięcej od listopada ubiegłego roku. Złoto stanowi obecni około 19 proc. rezerw walutowych Rosji, natomiast dolar 22 proc. Warto zwrócić uwagę, że jeszcze w 2017 r. dolar stanowił 46 proc. rezerw.

Ogromne zakupy kruszcu przez Moskwę nie pozostają bez wpływu na jego cenę. Według danych Światowej Rady Złota (World Gold Council) Rosjanie kupili w 2018 r. 274 tony złota, którego wartość wynosi około 11 mld USD. Rosyjski bank centralny odpowiada za 40 proc. zakupów złota, które trafia do banków centralnych, oraz za 6 proc. światowego popytu. Przez ostatnie kilka lat zakupy banku centralnego pomogły wywindować notowania złota. Od początku 2016 r. kruszec zdrożał o 20 proc. – Gdyby nie rosyjski bank centralny, ubiegły rok byłby najgorszy pod względem zakupów złota od dekady, a więc pomógł on ustabilizować cenę złota – powiedział Adrian Ash, szef działu badań w BullionVault.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama