Taką informację miał mu przekazać premier Donald Tusk. Politycy spotkali się przed szczytem Unii Europejskiej, na którym wypracowywany jest kompromis w sprawie paktu fiskalnego. Na konferencji prasowej, gdy padło pytanie o Polskę i jej postulat dotyczący wspólnych szczytów, Martin Schulz powiedział, że Polska jest dynamiczną gospodarką i premier Polski zadeklarował dość jasno, że chce, by nasz kraj przyłączył się do strefy euro do 2015 roku. Później szef Europarlamentu w rozmowie z polskimi dziennikarzami potwierdził tę datę.
- Mogę zrozumieć postawę premiera Polski w sprawie paktu fiskalnego, jeśli zadeklarował, że Polska chce przyłączyć się do strefy euro do 2015 roku - powiedział na konferencji prasowej na szczycie UE w Brukseli przewodniczący PE Martin Schulz.
- Powinniśmy starać się trzymać razem. Polska jest dynamiczną gospodarką i premier Polski zadeklarował jasno, że chce przyłączyć się do strefy euro do 2015 roku - powiedział Schulz.
- Donald Tusk i ja całkowicie się zgadzamy, że 2015 jest rokiem ambitnym, ale możliwym do zrealizowania - dodał Martin Schulz.
Każdy kraj, który chce wejść do strefy euro, musi spełnić wcześniej kilka kryteriów. Dozwolony poziom deficytu finansów publicznych nie może przekraczać trzech procent Produktu Krajowego Brutto, limit długu publicznego to 60 procent PKB. Stopy procentowe muszą być na odpowiednim poziomie, podobnie jak inflacja. Ponadto kraj starający się o wejście do strefy euro musi przez 2 lata przebywać w tak zwanym "przedsionku", czyli mechanizmie stabilizującym kurs waluty.