Poinformował o tym rosyjski minister finansów Anton Siłuanow podczas wystąpienia na forum rady EAWG. - Ostatnim razem, gdy zebraliśmy się na posiedzeniu Funduszu Antykryzysowego i omawialiśmy program wykonania przez Białoruś działań zawartych w umowie, miałem w tej sprawie szereg pytań. Chciałem, by ten program został dopracowany.

Obecnie nawet te pierwotnie przyjęte ustalenia nie są przez Białoruś wykonywane. Dotyczy to szczególnie wielkości kredytowania gospodarki przez bank centralny. Jest zdecydowanie niewystarczająca - cytuje ministra ITAR-TASS. Uważa on, że dziś Mińsk ma dość waluty, by samodzielnie obsługiwać swoje zadłużenie. Białoruskie władze nie zwracały się dotąd do Rosji o przyśpieszanie wypłaty kolejnej transzy (440 mln dol.) kredytu na 3 mln dol., który na trzy lata przyznał Białorusi fundusz.

W 2011 r Euroazjatycki Bank Rozwoju przekazał Białorusi dwie transze na 800 mln dol. i 440 mln dol.. Białoruś jest zadłużona na 1 stycznia na ok. 34 mld dol. z czego ponad 12,3 mld dol. to dług państwa.