Zysk netto ma z kolei podskoczyć o 8 proc., do ponad 550 mln zł. W tej sytuacji nie dziwi decyzja kolejnych giełdowych spółek o przyspieszeniu daty publikacji raportów kwartalnych. Chodzi o Synthos, który jest producentem kauczuku, oraz firmy nawozowe Azoty Tarnów i Police. Ciech już pochwalił się wynikami.
Z naszych analiz wynika, że jednym z najbardziej dochodowym segmentów pozostanie produkcja kauczuku, którego sprzedaż tylko w I kwartale wzrośnie o 30 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2011 r. i osiągnie wartość 1,5 mld zł. W przypadku Puław obroty mają wzrosnąć o 1 proc., do 915 mln zł, a Polic o 11 proc., do ponad 680 mln zł.
Analitycy z Ipopema Securities szacują, że wartość sprzedaży krajowego rynku chemicznego w całym 2012 r. zwiększy się o 6 proc., do 22,9 mld zł, a kauczuku syntetycznego o blisko 1 proc., do 5,38 mld zł. W przypadku pozostałych spółek możliwe są spadki obrotów. I tak np. przychody giełdowych Puław mają zmaleć o 3 proc., do 3,94 mld zł, podobnie jak Ciechu, do 4,06 mld zł.
Tomasz Kasowicz, analityk Erste Group, uważa z kolei, że w 2012 r. obroty firm chemicznych wzrosną o blisko 9 proc., do 16,6 mld zł (z wyłączeniem Azotów Tarnów-Erste nie sporządza dla nich prognoz). – Wzrost obrotów na sprzedaży kauczuku będzie znacznie większy, bo sięgnąć powinien ok. 6 mld zł. Podobnie będzie z zyskiem netto, który ma wzrosnąć do 1,1 mld zł i to pomimo spadku marż o blisko 25 proc. w porównaniu z 2011 r. – mówi Kasowicz.
A jak będą się kształtowały w tym roku przychody firm nawozowych? Z analiz wynika, że zarówno w przypadku Polic, jak i Azotów Tarnów wzrosty mają sięgnąć po ok. 15 proc., do – odpowiednio – 3,27 mld zł i 6,22 mld zł w całym 2012 r.