Polska nie będzie pod tym względem odstawała od globalnego trendu – liczba milionerów na świecie może w tym samym czasie wzrosnąć o ponad 62 proc. do 46 mln osób.
Najwięcej osób dysponujących majątkiem rzędu przynajmniej 1 mln dolarów przybędzie do 2017 r. w Brazylii – wzrost o 119 proc. do 497 tys. osób oraz w Rosji – o 109 proc. do 203 tys. osób. Pod względem dynamiki Polska plasuje się na czwartym miejscu, za Malezją, gdzie liczba milionerów wzrośnie o 108 proc. do 75 tys. osób.
Z raportu Credit Suisse wynika, że bogaczy będzie przybywać najszybciej w krajach rozwijających się i nic dziwnego – mają one spory dystans do nadrobienia względem dojrzałych gospodarek. Przykładowo w USA czy Francji za pięć lat liczba milionerów wyniesie odpowiednio prawie 17 mln osób i 3,5 mln co jednak w obu przypadkach oznacza dynamikę „jedynie" rzędu ok. 50 proc.
Dane przedstawione w raporcie Credit Suisse pokazują jednak również niepokojący trend. Wraz ze wzrostem liczby milionerów przeciętne gospodarstwa domowe biednieją. Całkowita
wartość bogactwa gospodarstw domowych na świecie spadła o 5,2 proc. do 223 bln dolarów – dotyczy to praktycznie wszystkich kontynentów oprócz Ameryki Północnej. Tylko tu w 2012 gospodarstwa domowe wzbogaciły się o 1,3 proc. a wartość ich majątku wzrosła o 882 mld dolarów. W Europie, najbardziej dotkniętej kryzysem, w latach 2011-12 majątek gospodarstw domowych spadł o 13,6 proc. czyli o 10,9 bilionów dolarów