Koszty faktoringu odwróconego nie muszą być wysokie

Odbiorca towaru w zamian za szybką płatność może uzyskać rabat, który w znacznej części pokryje koszty faktoringu odwrotnego.

Aktualizacja: 03.12.2012 10:36 Publikacja: 02.12.2012 23:20

Obroty większości faktorów dynamicznie rosną

Obroty większości faktorów dynamicznie rosną

Foto: Rzeczpospolita

Red

W przypadku faktoringu odwrotnego klientem instytucji finansowej jest odbiorca, a nie dostawca – jak w klasycznej usłudze. I to z reguły odbiorca ponosi jej koszty, które składają się z prowizji od faktury, odsetek od udzielonego finansowania oraz jednorazowej opłaty przygotowawczej.

Prowizja od faktury zależy od terminu płatności. Im jest on dłuższy, tym wyższa. Dla faktury z 30-dniowym terminem płatności wynosi średnio od 0,2 do 0,3 proc.

Natomiast wysokość odsetek od wartości udzielonego finansowania podawana jest w skali roku i zależy od stawki WIBOR oraz stałej marży (np. WIBOR plus 2 proc.). Podobnie jak w przypadku kredytu w rachunku bieżącym są one rozliczane proporcjonalnie do długości okresu finansowania (np. 60 dni).

Do tego dochodzi jeszcze jednorazowa prowizja przygotowawcza (0,2 do 1,5 proc.) zależna od wielkości limitu finansowego przyznanego przez faktora, w ramach którego opłaca on faktury wystawione przez dostawców swojego klienta.

Eksperci oceniają, że średnie upusty u dostawców za szybką płatność to 2-4 proc. od wartości faktury, a koszt usługi może nie przekroczyć 2 proc. (prowizja i odsetki).

Z uwagi na wysokie ryzyko, jakie biorą na siebie banki, często wymagają one zabezpieczeń typu weksel lub bankowy tytuł egzekucji.

– Kwestia zabezpieczeń jest sprawą indywidualną – wszystko zależy od zdolności kredytowej i kondycji firmy z którą współpracujemy – wyjaśnia Tomasz Mazurkiewicz, dyrektor handlowy i członek zarządu ING Commercial Finance Polska.

Paweł Kacprzak, dyrektor ds. faktoringu, Raiffeisen Bank Polska

Faktoring odwrotny to usługa stosunkowo młoda na polskim rynku. Polega na finansowaniu przez bank dostawców klienta w oparciu o nabyte wierzytelności. Na podstawie zawartej z klientem umowy instytucja finansowa na długo przed terminem spłaca fakturę jego wierzyciela, a jednocześnie może wydłużyć klientowi termin płatności wierzytelności, dając mu dodatkowy okres finansowania. Zaletą tego rozwiązania jest to, że klienci mogą wynegocjować u swoich dostawców rabaty przy natychmiastowych płatnościach za faktury, co może pokryć nawet cały koszt faktoringu. Jest to więc jeden z niewielu sposobów finansowania, który może być zupełnie bezkosztowy. Przy możliwościach uzyskiwania większych rabatów ma szansę przynieść nawet dodatkowy zysk. Faktoring odwrotny to produkt dla każdego przedsiębiorstwa. Jest odpowiedni zarówno dla klientów, którzy kupują towar lub usługi bezpośrednio u dużych dostawców, jak np. składy budowlane, hurtownie farb i lakierów, dilerzy samochodowi. Ale również dla tych przedsiębiorców, którzy kooperują z małymi i średnimi firmami, skłonnymi dać wyższy rabat po to, żeby nie brać kredytu na sfinansowanie udzielonego terminu płatności. Usługa faktoringu odwrotnego idealnie nadaje się też dla przedsiębiorstw, które pracują w oparciu o kontrakty czy przetargi jako zleceniodawcy dla jednostek samorządu terytorialnego. Jeżeli w praktyce samorządy płacą po 120 dniach, to klient musi posiadać środki na samofinansowanie.

W przypadku faktoringu odwrotnego klientem instytucji finansowej jest odbiorca, a nie dostawca – jak w klasycznej usłudze. I to z reguły odbiorca ponosi jej koszty, które składają się z prowizji od faktury, odsetek od udzielonego finansowania oraz jednorazowej opłaty przygotowawczej.

Prowizja od faktury zależy od terminu płatności. Im jest on dłuższy, tym wyższa. Dla faktury z 30-dniowym terminem płatności wynosi średnio od 0,2 do 0,3 proc.

Pozostało 85% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli