Około 104,8 mld zł zarobili w ub.r. Polacy pracujący w krajach UE – szacuje w najnowszym raporcie firma Euro-tax.pl. To nieco więcej niż w 2011 r. (102,2 mld zł) i znacznie więcej niż w latach 2009–2010, gdy nasi rodacy także mocno odczuli w swoich kieszeniach kryzys w Europie.
– Wzrost w ostatnim roku to efekt m.in. dosyć wysokiej inflacji, co podniosło minimalnie płace. Ale też Polacy pracują dłużej, np. biorą więcej nadgodzin – zauważa Katarzyna Maziak z Euro-tax.pl. – Poza tym lepsza jest znajomość języków. Do pracy za granicę wyjeżdża więcej ludzi z wyższymi kwalifikacjami, więc łatwiej im uzyskać lepiej płatne stanowiska – dodaje.
Mniejsze transfery
– Ale to nie jest tak, że wszystkim jest tak samo dobrze. Jedni rzeczywiście coraz lepiej zarabiają, przychody innych maleją m.in. z powodu gorszej sytuacji finansowej na całym świecie lub w ogóle tracą pracę – zauważa Włodzimierz Mier-Jędrzejowicz, wiceprezes Związku Polaków w Wielkiej Brytanii.
Właśnie z tego m.in. powodu Polacy pracujący za granicą przesyłają coraz mniej do swoich rodzin w Polsce. Jeszcze w latach 2007–2008 r. było to dobrze ponad 5 mld euro rocznie, w 2009 r. te kwoty spadły do ok. 4,2 mld euro. Początek roku 2012 sugerował, że ta tendencja może się odwrócić, bo w pierwszych kwartałach transfery zaczęły zauważalnie rosnąć. Na koniec jednak zanotowano niewielki spadek – jak podał w poniedziałek NBP – do ok. 4,16 mld euro.
Najbardziej skurczyły się transfery z Irlandii – aż o 25 proc. – z 462 mln euro w 2011 r. do 345 mln euro w 2012 r. Za to te z Wielkiej Brytanii wzrosły z 749 mln euro w 2011 r. do 833 mln euro rok temu. Najwięcej pieniędzy do kraju przesyłają jednak Polacy pracujący w Niemczech – ok. 1,3 mld euro w 2012 r. (wzrost o 4 proc.) – wyliczył dla „Rz" NBP.