– To spotkanie to element polskiej ofensywy wobec krajów, które są motorami światowego wzrostu gospodarczego – mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas wczorajszego spotkania. – Staramy się być aktywni, szukać nowych szans tam, gdzie jest rozwój gospodarczy – zapewniał prezydent.
Wzmocnieniu kontaktów biznesowych ma służyć porozumienie o współpracy podpisane podczas forum przez Pracodawców RP i jego izraelskiego odpowiednika – Związek Producentów Izraela. – Polska ma świetne perspektywy, polski biznes również. I to w wielu sektorach – obronnym, technologicznym, farmaceutycznym, infrastrukturalnym. Mamy także projekty wspólnego budowania szpitali. Mamy świetne pomysły dotyczące energetyki – zapewniał Zvi Oren, prezydent Związku Producentów Izraela.
Polscy biznesmeni nie mają wątpliwości, jakie korzyści może im przynieść współpraca z izraelskimi firmami. To przede wszystkim dostęp do najnowocześniejszych technologii, w tym obronnych. – W Polsce dzięki współpracy z Izraelem są na przykład produkowane rakiety Spike – mówi Jan Grabowski z Polskiego Holdingu Obronnego. – Bardzo liczymy na kolejne kontrakty.
Ale Izraelczycy mogą dostarczać polskim firmom nie tylko technologie. – Dzięki naszemu zaangażowaniu w Izraelu uzyskaliśmy dostęp do nowych rynków, na przykład amerykańskiego, gdzie nasze izraelskie spółki są obecne – powiedział „Rz" Przemysław Sęczkowski, wiceprezes Asseco. Jego firma po kupnie holdingu technologicznego Formula Systems za 420 mln zł zatrudnia w Izraelu 7 tys. pracowników. —pias.
Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP