Ale nawet po tak imponujących wzrostach wartość eksportu do tych krajów wyniosła w ciągu dziewięciu miesięcy około pół miliarda euro. Wynik eksportu do Serbii wynika głównie ze zwiększenia zamówień na wyroby przemysłu elektromaszynowego oraz z metali (głównie związane z budownictwem infrastrukturalnym). Analizę dotyczącą wymiany handlowej w ciągu dziewięciu miesięcy przygotowało ministerstwo gospodarki. Wynika z niej także, że wśród krajów, gdzie wysłaliśmy w ciągu III kwartałów towary warte ponad 1 mld euro ( a są 22 takie państwa) eksport najszybciej w tym roku rósł do Norwegii ( ponad 44 proc), gdzie w tym roku – po spadku w zeszłym znowu sprzedajemy więcej łodzi i statków (wartość eksportu po wrześniu to ponad 2,43 mld euro) oraz do USA (wzrost o jedną piątą do 2,48 mld euro, tu decydującej mierze wynika to z gwałtownego wzrostu eksportu produktów mineralnych).
O ponad 10 proc wzrósł również eksport na Białoruś (o 17 proc. do 1,3 mld euro), do Belgii (12,6 proc. do 2,46 mld euro) Chin (12 proc. do 1,1 mld euro) na Węgry (o 10,7 proc. do 2,86 mld euro), oraz do Rosji ( 10,6 proc. do 6,1 mld euro)
W porównaniu zaś do dziewięciu miesięcy zeszłego roku mniej sprzedaliśmy do: Włoch i Holandii (spadek o 6 - 7 proc.) oraz nieznacznie na Litwę i do Austrii (spadek o 1 – 2 proc.)
Z danych widać, że firmy skutecznie znajdują coraz to nowe poza starą 15 UE rynki eksportowe.
Wciąż najpoważniejszą eksportową grupą towarową są maszyny i urządzenia ( ponad 12 proc. wartości eksportu – ponad 13,9 mld euro. Ale najszybciej zwiększa się sprzedaż łodzi i konstrukcji pływających ( do 3,1 mld euro, głownie za sprawą kontraktów z Norwegami) oraz tworzyw sztucznych i artykułów z nich (ponad 11 proc. wzrost do wartości prawie 5,3 mld euro) oraz mebli i elementów wyposażenia wnętrz (wzrost o 7 proc. do 5,68 mld euro).