Uwagę Europy skupia konflikt rosyjsko-ukraiński. O wojnie w Afganistanie powoli zapominamy. W Iraku także, choć bitwa z islamistami trwa, tak samo jak wojna domowa w Syrii. Obecne konflikty, niezależnie od tego, gdzie się toczą, cały czas drożeją.
Nie sposób wycenić ludzkiego cierpienia, utraconego życia i majątku wojennych ofiar. Ale są też policzalne efekty gospodarcze – straty i zyski, które w skali globalnej idą w biliony dolarów.
Ekonomiści Harvardu szacują, że koszty wojen w Afganistanie, dwóch w Iraku, konfliktów w Syrii i na Ukrainie sięgnęły już 4,3 bln dol. A przekroczą 6 bln dol. Konflikty w Afganistanie i Iraku kosztowały 4 bln, a wojna w Syrii 270 mld. Gdyby doszło do działań wojsk USA w Iranie, do tych kwot trzeba byłoby doliczyć jeszcze 3 bln dol.
Koszty konfliktu na Ukrainie na razie szacuje się na 1,5 mld dol., ale jego wymiar ekonomiczny dopiero nabiera rozpędu. Sankcje na Rosję i odpowiedź Kremla – embargo na towary z krajów, które nałożyły sankcje, m.in. z całej UE i USA – działają raptem od kilkunastu dni. Zdaniem Rosjan Unia za zaangażowanie na Ukrainie zapłaci bilion euro.