Po tamtej superprodukcji - „Aazaan" - tym razem w Krakowie realizowane będą zdjęcia do „Yeh Hai Jo Mohabbat" (w wolnym tłumaczeniu – „To jest właśnie miłość"). Przez sześć dni - do niedzieli 24 lipca ekipa z Indii przy wsparciu pracowników Krakowskiej Komisji Filmowej będzie pracować m.in. na Rynku Głównym, na terenie Uniwersytetu Jagiellońskiego, na Plantach oraz na Bulwarach Wiślanych. Później plan filmowy zostanie przeniesiony do Zakopanego.
W październiku 2010 r. w Krakowie powstawała opowieść o próbie terrorystycznego zamachu przy użyciu skradzionej broni biologicznej. Tytułowy banita, w którego wcielił się gwiazdor z Bollywood ratował świat przed zagładą, a w tym celu przemierzał Europę (Niemcy, Czechy i Polskę), Maroko oraz Chiny.
Teraz zamiast kina akcji, pełnego widowiskowych scen walki pod Wawelem powstanie film inspirowany historią kochanków z Werony, ale osadzony w czasach współczesnych. W rolach głównych wystąpią młodzi aktorzy - Aditya Samanta i Nazia Hussain. Film opowiada o parze z Indii, która poznaje się podczas studiów w Europie. Gdy zakochuje się w sobie, odkrywa, że ich rodziny są wrogami. Po powrocie do Indii musi stawić czoła wielu przeciwnościom, aby być razem.
Co ma z takiej wizyty filmowców Kraków? Hinduska ekipa płaci polskim współpracownikom – po prostu zostawia u nas pieniądze – tłumaczy Aleksandra Nalepa z Krakowskiego Biura Festiwalowego. A po udanej współpracy być może pod Wawel dotrze kolejna podobna ekipa.