Czytaj też - Grzechy PRL pieką po latach
To perspektywa 30-latka, który stan wojenny spędził w pieluchach, nie pamięta internowań czy wyroków na rodzicach zaangażowanych w działalność opozycyjną. Dla niego przeszłość to czarna dziura, do której nie ma po co zaglądać.
Tak również, do czasu, uważał bohater „Kreta" Paweł (Szyc) zarabiający na życie wraz z ojcem transportowaniem z Francji używanej odzieży. A ojciec Zygmunt (Dziędziel) to legenda „Solidarności", przywódca krwawo spacyfikowanego strajku górników.
Ojciec niechętnie wraca do tamtych lat, ale w domu temat jest ciągle aktualny: Paweł ożenił się z córką jednego z zabitych robotników. Podczas kolejnego procesu sprawców masakry jeden z nich wyjawia, że SB miało w kopalni wtyczkę, a tabloid oskarża, bez dowodów, Zygmunta.