Reklama

Po roku poznaliśmy przyczynę śmierci Raya Liotty, gwiazdy "Chłopców z ferajny"

Słynny aktor, Ray Liotta, zmarł 26 maja 2022 roku na Dominikanie w czasie kręcenia filmu "Dangerous Waters". Po niemal roku ujawniono przyczynę śmierci aktora.

Publikacja: 09.05.2023 13:38

Ray Liotta

Ray Liotta

Foto: PAP/Photoshot

Liotta zmarł z powodu ostrej niewydolności serca i problemów z oddychaniem - wynika z dokumentów uzyskanych przez media.

- Zmarł we śnie - mówiła wówczas jego agentka, Jennifer Allen.

Czytaj więcej

Nie żyje Ray Liotta, amerykański aktor i producent

Lekarze uznali śmierć aktora za "naturalną", podając jako przyczyny niewydolność serca, niewydolność oddechową i obrzęk płuc spowodowany nagromadzeniem płynu w płucach. Dokumenty mówią również o tym, że Liotta cierpiał na miażdżycę, która zwiększa ryzyko ataków serca i udarów.

Liotta był znany przede wszystkim z roli gangstera, Henry'ego Hilla, w klasycznym filmie o mafii "Chłopcy z ferajny" z 1990 roku.

Reklama
Reklama

Ostatnie filmy, w których zagrał Liotta to "The Many Saints of Newark", "Marriage Story" i "No Sudden Move"

W ostatnim roku życia aktor nadal był aktywny zawodowo. Ostatnie filmy, w których zagrał to "The Many Saints of Newark", "Marriage Story" i "No Sudden Move".

Po jego śmierci Martin Scorsese, Robert De Niro i Kevin Costner, złożyli hołd "wyjątkowo utalentowanemu" aktorowi.

Liotta był zaręczony, jego narzeczona była z nim podczas prac nad filmem, w czasie których zmarł.

Film
Joanna Łapińska: Na festiwalu czuje się różnorodność, ale też uważność twórców
Patronat Rzeczpospolitej
Świętuj z nami 4. urodziny kina KinoGram!
Film
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat. Pożegnanie z gwiazdą
Film
„Metropolis" i „Doktor Mabuse". 20. edycja Święta Niemego Kina im. Anny Sienkiewicz-Rogowskiej
Film
„Franz Kafka” Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara
Reklama
Reklama