Reklama

Zmarł Leonard Pietraszak. Wybitny aktor i kolekcjoner sztuki

W wielu 86 lat zmarł Leonard Pietraszak. Wszystkie informacje o śmierci przypominają głównie trzy role, choć to tylko ułamek jego dorobku.

Publikacja: 01.02.2023 21:00

Leonard Pietraszak 1936 – 2023

Leonard Pietraszak 1936 – 2023

Foto: PAP/Tytus Ćmijewski

Te trzy role – Dowgird w serialu ‚Czarne chmury”, dr Karol Stelmach w „Czterdziestolatku” i Kramer w obu częściach „Vabanku” – przyniosły mu ogromną popularność i pokazały skalę jego aktorskich możliwości, nie zawsze potem w pełni wykorzystaną.

W historycznych „Czarnych chmurach” emanował męską urodą i doskonale odnalazł się w konwencji filmu „płaszcza i szpady”, do której jednak polskie kino rzadko sięgało. Jako bankier Kramer w „Vabanku” błysnął talentem komediowym, także poza „Złotem dezerterów” bez dalszego ciągu. W „Czterdziestolatku” pokazał, że świetnie kreuje postaci z naszej rzeczywistości, i w takich rolach często go obsadzano.

Drugą jego specjalnością stały się postacie mundurowe, w nich najpełniej talent aktorski i komediowy mógł ukazać jako pułkownik Wareda w serialu „Kariera Nikodema Dyzmy”.

Kino go lubiło, na ekranie mignął już w 1960 r., tuż po studiach, w „Szatanie z siódmej klasy”, ale częściej jednak otrzymywał role drugoplanowe. Jego żywiołem był głównie teatr, zarówno ten żywego planu, jak i telewizyjny w czasach największej świetności TVP. Artystyczna biografia Leonarda Pietraszaka to kilkaset ról, ale rzadko dawano mu okazję zmierzyć się z wielką klasyką – Fortynbras w „Hamlecie”, Rzecznicki w „Fantazym” w Teatrze Ateneum. A przecież potrafił odnaleźć się i w grotesce, by wspomnieć jego rolę na tej scenie w „Policji” Mrożka

Specjalnością aktora stał się repertuar współczesny, z dobrze nakreślonymi, skomplikowanymi psychicznie postaciami. Szanse wcielenia w nich znalazł właśnie w warszawskim Teatrze Ateneum, z którym po wędrówkach po Polsce związał się na trzy dekady, za dyrekcji Janusza Warmińskiego, a potem Gustawa Holoubka.

Reklama
Reklama

Jego prywatną pasją było kolekcjonowanie malarstwa. Swój zbiór ponad 50 obrazów artystów młodopolskich przekazał wraz z żoną w 2021 r. Muzeum im. Leona Wyczółkowskiego w rodzinnej Bydgoszczy. Jest honorowym obywatelem tego miasta. Można je aktualnie oglądać na wystawie „Jan Stanisławski i jego czasy”.

Film
Resort kultury zawiadomił o przestępstwie w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich
Film
Nie żyje Brigitte Bardot, gwiazda filmu i symbol wyzwolenia kobiet
Film
Kino i pieniądze. „Avatar: Ogień i popiół” hitem grudnia
Film
Kino 2025: Wielki film Smarzowskiego „Dom dobry" skandalicznie pominięty w Gdyni
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Film
Jan Englert: Przepisywanie życiorysu
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama