Bronisław Malinowski: film o antropologu w TVP Kultura

Film „Księżyc, morze, nastrój” burzy mit słynnego antropologa Bronisława Malinowskiego jako człowieka niezachwianego w swych poszukiwaniach. Premiera w niedzielę w TVP Kultura o 10.10.

Publikacja: 04.02.2011 18:20

Bronisław Malinowski: film o antropologu w TVP Kultura

Foto: tvp kultura

Encyklopedia Britannica podaje, że był „jednym z najważniejszych antropologów XX wieku, którego powszechnie uznaje się za twórcę antropologii społecznej”. Tę sławę przyniosła mu wyprawa na Wyspy Trobriandzkie. Wyjechał w 1914 roku i przebywał tam cztery lata skrupulatnie notując w dzienniku wszystkie zdarzenia małe i duże z życia tubylców.

Był pierwszym naukowcem, który zamieszkał razem z miejscowymi, by zgłębić tajniki ich egzystencji. Autorzy filmu: Philipp Mayrhofer i Christian Kobald, podążyli drogami, przebytymi ponad 90 lat wcześniej przez polskiego antropologa.

- Malinowski był wspaniałym człowiekiem - mówi szofer wiozący autorów filmu. - Wykonał doskonałą dokumentację ludu zamieszkującego tę wyspę. Ale jeśli zaczniemy kogoś idealizować - możemy stworzyć inną postać.

Tę uwagę wzięli sobie do serca realizatorzy. Ich pomysł na film polega na zestawieniu fragmentów dzienników badacza z opowieściami miejscowych. Jego notatki nie są opisem kolejnych sukcesów i zachwyceń, raczej - porażek i rozczarowań: „Czułem się chory, samotny i zrozpaczony. Myślałem o Kiplingu i bardzo tęskniłem za matką” zanotował pod datą 17 listopada 1914 roku. Trzy lata później było niewiele lepiej: „Zmęczenie. Nie interesuje mnie etnologia.

Życie tych krajowców wydaje mi się tak nieciekawe i pozbawione jakiegokolwiek znaczenia jak życie psa” - pisał 27 grudnia 1917 roku. Czarno-białe zdjęcia pokazują go ubranego na biało, siedzącego pomiędzy miejscowymi, zdawałoby się, w jak najlepszej komitywie. Tymczasem w zapiskach naukowiec skarży się, że za pozowanie do zdjęć tubylcy chcieli od niego tytoniu, a gdy go otrzymali - wcale nie wywiązali się z transakcji, tylko rozpierzchli na wszystkie strony...

Dla współczesnych mieszkańców Wysp Triobrandzkich Malinowski jest mitem przekazywanym przez dziadków i ojców. Opowieści o nim sprowadzają się jednak najczęściej do stwierdzeń, że był wspaniałym naukowcem, bo opisał ich społeczność. Że był szczęśliwy, miał znakomite relacje z miejscowymi i że tylko nieco dokuczała mu pogoda. Realizatorzy filmu okazali się, na szczęście, dociekliwi.

Pokazują nie tylko baśniowe scenerie odległego zakątka świata, mogącego zauroczyć każdego. Oddają także głos przyjezdnym, którzy uzmysławiają, jak trudno przetrwać w tej pozornie rajskiej rzeczywistości. Bywają okresy, kiedy nie można łowić ryb i pozostaje tylko jedzenie bulwiastych kłączy pochrzynu. Dla obcych trudna do zaakceptowania jest także mentalność miejscowych poruszających się swobodnie w świecie magii i wybujałej seksualności.

Ta ostatnia - jak wynika z dzienników Malinowskiego - pozostawała nie tylko w sferze jego naukowych dociekań. „Staram się porzucić matafizyczny żal, że ich wszystkich nie przelecę” zanotował, tak jak i: „ubiegłej nocy znowu miałem silny atak monogamii, z awersją do nieczystych myśli i lubieżnych pragnień”.

Bardzo ciekawe...

Encyklopedia Britannica podaje, że był „jednym z najważniejszych antropologów XX wieku, którego powszechnie uznaje się za twórcę antropologii społecznej”. Tę sławę przyniosła mu wyprawa na Wyspy Trobriandzkie. Wyjechał w 1914 roku i przebywał tam cztery lata skrupulatnie notując w dzienniku wszystkie zdarzenia małe i duże z życia tubylców.

Był pierwszym naukowcem, który zamieszkał razem z miejscowymi, by zgłębić tajniki ich egzystencji. Autorzy filmu: Philipp Mayrhofer i Christian Kobald, podążyli drogami, przebytymi ponad 90 lat wcześniej przez polskiego antropologa.

Pozostało 81% artykułu
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów