[b]Ogłosiliście nabór na tegoroczny Warszawski Festiwal Filmowy. Na jakie filmy najbardziej czekacie? Czy lubisz być zaskakiwany produkcjami, które są zgłaszane? [/b]

[b]Stefan Laudyn:[/b] Uwielbiam być zaskakiwany, zwłaszcza miło. Myślę, że marzeniem każdego dyrektora festiwalu jest odkrywanie nowych nazwisk czy nowych trendów.

Ponieważ mamy w programie osiem sekcji, więc czekamy na bardzo różne filmy - fabularne, dokumentalne i krótkometrażowe. Ważne, żeby były nowe. Absolutne minimum to premiera polska. W przypadku głównego konkursu, priorytet mają premiery światowe, międzynarodowe czy europejskie. Ponieważ na Warszawski Festiwal Filmowy przyjeżdżają m.in. selekcjonerzy z innych festiwali, pokazywane przez nas filmy trafiają potem na inne imprezy, np. do Salonik, Rotterdamu, Goteborga, Sofii, Pragi.

[link=http://www.pisf.pl/pl/pierwsze-ujecie/zglos-sie/uwielbiam-byc-zaskakiwany]Czytaj więcej W Serwisie Pierwsze Ujęcie PISF [/link]