Najbardziej osobistym z dokumentów jest zrealizowana przez Yaira Elazara opowieść „Nieobecny ojciec". Autor nakręcił film o swoim zmarłym ojcu, którego stracił, mając 10 lat. David Elazar, Dado, był nie tylko obiektem uczuć syna i bliskich, ale całego narodu izraelskiego.
– Wszyscy go kochali i podziwiali, a ja chciałem być taki jak on – zwierza się autor filmu. – W 1973 roku byłem w pierwszej klasie, a mój ojciec został szefem sztabu, głównodowodzącym ojców wszystkich pozostałych dzieci. Był królem, a ja – księciem.
Z tęsknoty za ojcem urodziła się ta historia...
Ciekawą propozycją jest dokument „W niebie, pod ziemią" Britty Wauer – opowieść o cmentarzu żydowskim w Weissensee w Berlinie, największym działającym w Europie. Powstał pod koniec XIX wieku. W 120 sekcjach pochowano dotąd ponad 115 tysięcy zmarłych i nic w tym dziwnego, bo do 1939 roku w Berlinie mieszkało 180 tysięcy Żydów.
– To nie cmentarz, lecz muzeum. Właściwie jestem dyrektorem muzeum – mówi rabin, przewodnik ekipy filmowej po cmentarzu.