Bison-Bial: pomoc państwa za zgodą Unii Europejskiej

Bison-Bial SA – czołowy producent narzędzi do obrabiarek, dostanie pomoc publiczną. Zgodziła się na to Komisja Europejska i polski rząd. Strony kończą negocjowanie szczegółów.

Publikacja: 14.01.2008 01:26

Bison-Bial: pomoc państwa za zgodą Unii Europejskiej

Foto: Rzeczpospolita

Starania o przyznanie fabryce z Białegostoku 8 mln euro pomocy publicznej trwały trzy lata. Najpierw rządowa Agencja Rozwoju Przemysłu SA wydała decyzję o częściowym umorzeniu zobowiązań fabryki, co też traktowane jest jak wspieranie firmy przez państwo. W maju 2006 r. Polska wystąpiła do Brukseli o zatwierdzenie decyzji agencji.

Komisja Europejska miała jednak wątpliwości, czy taka pomoc dla polskiej fabryki nie zaburzy zasad konkurencyjności wśród unijnych producentów obrabiarek. Zbadanie tego problemu zabrało urzędnikom z Brukseli prawie półtora roku. We wrześniu 2007 r. Komisja wreszcie dała swoją zgodę. Do końca grudnia trwały negocjacje władz spółki z agencją w sprawie szczegółów pomocy. Każdy dzień kosztował fabrykę 1000 zł odsetek od zadłużenia. Ostateczną umowę podpisano 28 grudnia 2007 r.

– Na pomoc w kwocie 30,3 mln zł składa się 7 mln zł wierzytelności przejętych przez spółkę Operator należącą do ARP. Kolejne 7,28 mln zł to zobowiązania publicznoprawne, które zostaną umorzone po dwóch latach. A 16 mln zł stanowić będzie rządowa pożyczka udzielona firmie na zasadach niekomercyjnych – wyjaśnia Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik agencji.

– Pożyczka zostanie przeznaczona na spłatę zobowiązań, które nie podlegają umorzeniu, m.in. wobec ZUS czy podatku od nieruchomości. Teraz negocjujemy z agencją sposoby zabezpieczenia spłaty pożyczki – wyjaśnia Janusz Defański, członek zarządu białostockiej spółki. Spłatę rozłożono na 70 miesięcy z roczną karencją. Spółka Operator przejęła wierzytelności w zamian za 27 proc. składników majątku Bisonu (m.in. wyroby gotowe). – Obliczyliśmy, że pomoc netto dla naszej firmy zamknie się kwotą ok. 12 mln zł. Oczekiwaliśmy większego wsparcia, ale cieszymy się i z tego. Od kilku lat spółka wypracowuje zyski, ale pilnie potrzebujemy kapitału na rozwój technologiczny, bo bez tego nie utrzymamy pozycji na rynkach światowych – dodaje Janusz Defański.

Zatrudniający dziś 900 osób Bison-Bial SA jest w światowej czołówce firm swojej branży. Produkuje oprzyrządowanie do obrabiarek. W 2007 r. fabryka osiągnęła ponad 90 mln zł przychodów ze sprzedaży. Zysk netto szacowany jest na 11 mln zł. Ponad 75 proc. produkcji spółka eksportuje. Najwięcej do USA i Rosji. Sprzedaje też do Europy Zachodniej, Japonii, Australii.Ostatnie dziesięciolecie było dla Bison-Bial bardzo burzliwe. W 1997 r. państwową spółkę kupiła inna państwowa firma, Metalexport. Ten z kolei został w 2000 roku kupiony przez Mex-Invest należący do Piotra Büchnera, wówczas właściciela i współwłaściciela m.in.: firmy poligraficznej, domu aukcyjnego, apteki, hurtowni farmaceutycznej. W 2002 r. źle zarządzany Bison-Bial miał już 80 mln zł długu. W sądzie leżał złożony przez zarząd spółki wniosek o upadłość. W czerwcu 2002 r. w firmie wybuchł strajk głodowy. Ludzie nie dostawali poborów od wielu miesięcy. Firma winna im była 6,2 mln zł. W 2003 r. w Bison-Bial wprowadzono program oszczędnościowy. Zatrudnienie z 1650 osób w 2000 r. spadło do 1000. W 2004 r. spółka zawarła też z wierzycielami sądowy układ, zgodnie z którym do 2009 r. spłaci swoje długi.

Dziś większościowym właścicielem (53,9 proc. akcji) jest Bison Investment, należący do Wielkopolskiego Towarzystwa Leasingowego. 17,9 proc. akcji ma Skarb Państwa, 15,2 proc. amerykańska grupa Toolmex, a 8 proc. pracownicy.

Starania o przyznanie fabryce z Białegostoku 8 mln euro pomocy publicznej trwały trzy lata. Najpierw rządowa Agencja Rozwoju Przemysłu SA wydała decyzję o częściowym umorzeniu zobowiązań fabryki, co też traktowane jest jak wspieranie firmy przez państwo. W maju 2006 r. Polska wystąpiła do Brukseli o zatwierdzenie decyzji agencji.

Komisja Europejska miała jednak wątpliwości, czy taka pomoc dla polskiej fabryki nie zaburzy zasad konkurencyjności wśród unijnych producentów obrabiarek. Zbadanie tego problemu zabrało urzędnikom z Brukseli prawie półtora roku. We wrześniu 2007 r. Komisja wreszcie dała swoją zgodę. Do końca grudnia trwały negocjacje władz spółki z agencją w sprawie szczegółów pomocy. Każdy dzień kosztował fabrykę 1000 zł odsetek od zadłużenia. Ostateczną umowę podpisano 28 grudnia 2007 r.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy