Zyski maleją, ale zapasy są duże

Polsat najwięcej zarobił od początku istnienia funduszy i najczęściej plasował się wysoko w zestawieniach. Najstabilniej inwestował AIG, a najbardziej efektywność poprawił Allianz, choć na razie nie przełożyło się to na awans w rankingu

Aktualizacja: 09.04.2008 19:15 Publikacja: 09.04.2008 18:56

Zyski maleją, ale zapasy są duże

Foto: Rzeczpospolita

Hossa na giełdzie się skończyła, od lata ubiegłego roku kursy akcji spadają. Zmiana koniunktury to naturalna cecha rynku kapitałowego. W takiej sytuacji otwarte fundusze emerytalne nie będą już osiągać tak dobrych wyników jak w latach poprzednich. Akcje mają bowiem największy wpływ na efektywność ich inwestycji, choć stanowią mniej niż jedną trzecią portfeli.

W najbliższym czasie nie ma co liczyć na kilkunastoprocentowe roczne stopy zwrotu, czyli wzrost wartości jednostek rozrachunkowych (na nie przeliczane są składki). Jednak do tej pory fundusze zarabiały tak dobrze, że obecne spadki tylko nieco uszczupliły stan kont. Wciąż większość przyszłych emerytów ma na rachunkach znacznie więcej, niż zostało wpłacone. Jedynie ci, którzy zapisali się do OFE w ostatnim czasie, mogą mieć mniej, niż wynosi suma przekazanych składek. Ale jeśli będą odkładać pieniądze przez kilkadziesiąt lat, obecne straty niewątpliwie zostaną odpracowane z nawiązką.

Zarządzający pieniędzmi w funduszach twierdzą, że w kolejnych latach możemy liczyć na kilkuprocentową roczną stopę zwrotu. Ten rok po raz pierwszy w historii OFE mogą zakończyć nawet na minusie.

– Prawdopodobieństwo, że realne stopy zwrotu (czyli po odjęciu inflacji) będą ujemne, wynosi ponad 90 proc. – uważa Tomasz Rak zarządzający akcjami w funduszu Bankowy.

W pierwszym kwartale 2008 r. wartość jednostek rozrachunkowych OFE zmalała przeciętnie o około 4 proc. Inflacja w lutym (liczona rok do roku) wyniosła 4,2 proc. Analitycy szacują, że na koniec 2008 r. spadnie maksymalnie do 3,5 proc.

Wynik uzyskany w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku był najsłabszy w historii OFE spośród wyników kwartalnych. Trudno się temu dziwić, skoro tylko w styczniu indeksy giełdowe spadły o kilkanaście procent. Fundusze usiłowały sobie radzić, obniżając udział akcji w portfelach. Według danych z końca stycznia w tym czasie najmniej akcji miały: Pocztylion, Skarbiec-Emerytura, Bankowy oraz Allianz. I większość z nich całkiem nieźle wypadła w pierwszym kwartale, choć wszystkie OFE były na minusie.

W rankingu funduszy emerytalnych nie bierzemy pod uwagę krótkich okresów inwestycji, ale mają one wpływ na wyniki np. średniookresowe, decydujące o pozycji poszczególnych funduszy w zestawieniach przygotowywanych przez nadzór (jest to jedno z kryteriów naszego rankingu). Dotychczas nadzór opublikował 20 zestawień OFE, które uwzględniały dwu- lub trzyletnie okresy inwestycji (w pierwszym zestawieniu nie było dwóch OFE: Allianz i Pekao).

W tej kategorii najlepiej wypada Polsat (otrzymał 10 punktów); najczęściej znajdował się w zestawieniach na wysokich miejscach (dlatego jego przeciętna pozycja jest wyrażona najniższą liczbą). Wcześniej przez kilka lat najlepszy według tego kryterium był ING. Jednak w ostatnim czasie słabiej inwestuje i po raz pierwszy osiągnięta przez niego trzyletnia stopa zwrotu jest niższa od średniej. Pierwszą trójkę zamyka Generali, czwarty jest PZU Złota Jesień. Ostatnie miejsce przypadło funduszowi Skarbiec-Emerytura (nie otrzymał w ogóle punktów, bo każdy kolejny OFE dostawał proporcjonalnie mniej w stosunku do zwycięzcy w danej kategorii).

Policzyliśmy też, ile razy poszczególne fundusze osiągały wynik lepszy od średniego dla wszystkich. Dla klientów najkorzystniej jest, gdy fundusz ma dobre, stabilne wyniki. Pod tym względem liderem pozostaje ING. Na 20 zestawień w 19 jego wynik jest powyżej średniego. Kolejny OFE PZU Złota Jesień 16 razy zarobił więcej niż przeciętnie wszystkie fundusze, Polsat 13 razy, Generali też 13. Zaledwie raz taka sztuka udała się Aegonowi.Oddzielnie oceniliśmy wyniki za najdłuższy możliwy okres pomnażania składek, czyli od września 1999 r. do marca 2008 r. (8,5 roku). Według tego kryterium liderem pozostaje Polsat. Jego zysk w tym okresie wyniósł prawie 180 proc. Dla porównania pół roku temu (czyli po ośmiu latach inwestowania) było to ponad 211 proc. Przykład ten pokazuje wpływ sytuacji na giełdzie na oszczędności emerytalne Polaków.

8,5-letni wynik Polsatu był o 6 pkt proc. lepszy od kolejnego w zestawieniu ING, o 27 pkt proc. wyższy od średniej dla wszystkich OFE i aż o ponad 43 pkt proc. przewyższył zyski najsłabszego funduszu Bankowy.

Ciekawe są zmiany w końcówce zestawienia według tej kategorii. Skarbiec-Emerytura nie jest już na ostatnim miejscu jak jeszcze pół roku temu; awansował o dwa miejsca. O jedną pozycję spadły natomiast: Aegon (jest 14.) oraz Bankowy (15.).

W tej części rankingu najwięcej, bo 30 punktów zgromadził Polsat.

Warto zwrócić uwagę na największy na rynku fundusz Commercial Union. Wygrał w jednej z ocenianych kategorii, i to ważnej (ryzyko inwestycyjne podejmowane przez zarządzających), ale nie znalazł się w ścisłej czołówce rankingu (był tam np. pół roku temu). Zajął czwartą pozycję.

Niekorzystne dla niego były trzy ostatnie miesiące – wylądował na ostatnim miejscu. Możliwe, że to efekt znacznego udziału akcji w portfelu, co dla tak dużego OFE jest trudne do zmiany. W zestawieniu obejmującym ostatnie 12 miesięcy Commercial Union jest na dobrej piątej pozycji, a w najdłuższym 8,5-letnim okresie na czwartej. Gorzej wypada natomiast w innych długich okresach.

Piąte miejsce w rankingu, podobnie jak w październiku ubiegłego roku, zajął fundusz PZU Złota Jesień. Jest to też duży OFE, który ma znaczny pakiet akcji i któremu niełatwo jest szybko dostosować skład portfela do nowej sytuacji rynkowej. Nie pomogły zmiany personalne. Sebastian Bogusławski, który w ubiegłym roku dołączył do zespołu, niedawno odszedł. Ale PZU Złota Jesień zwykle inwestuje stabilnie, można więc oczekiwać, że teraz też tak będzie.

Kolejne dwa fundusze w rankingu to Pekao i Dom. Pierwszy dość dobrze radzi sobie w tym roku, nieco słabiej było w drugiej połowie ubiegłego roku, co znalazło odzwierciedlenie w wyniku za ostatnie 12 miesięcy. W dłuższych okresach (dwa, trzy i cztery lata) jest numerem jeden. Natomiast w OFE Dom od ubiegłego roku dzieje się tak wiele (wśród zmian jest też nowy skład zespołu zarządzających), że nie pozostaje nic innego, jak czekać na efekty. Na razie rewelacji nie ma.

Systematycznie w rankingu awansuje AIG. Obecnie jest ósmy, pół roku temu był dziewiąty, a trzy lata temu dopiero 12. Jest to efekt poprawiających się wyników inwestycyjnych. Fundusz jest zarządzany stabilnie przez stały zespół. Świetnie radzi sobie zarówno podczas hossy, jak i bessy na giełdzie.

O jedną pozycję (na dziewiąte miejsce) awansowała też Axa. Pod względem wyników z ostatnich miesięcy jest w czołówce. Gorzej wiedzie się z kolei Nordei (była ósma, jest dziesiąta). Z dawnej świetności tego OFE niewiele już pozostało.

Bardzo dobre wyniki ma ostatnio Allianz, co można przypisać nowemu zarządzającemu. W zestawieniu obejmującym trzy miesiące fundusz jest trzeci, 12 miesięcy – drugi, a 24 miesiące – szósty. W dłuższych okresach wypada gorzej i dlatego na razie nie awansował w naszym rankingu (jest 11.).

Natomiast Pocztylion znalazł się na 12. miejscu (był na 13.). Takie przesunięcia w górę rankingu nie zdarzały mu się często. Miejmy nadzieję, że to stała tendencja.

Na 13. miejscu, a nie na 14. jak sześć miesięcy temu, jest Skarbiec-Emerytura, fundusz od dawna wystawiony na sprzedaż. W pierwszym kwartale tego roku radził sobie słabo, ale w ocenianych okresach na tyle dobrze, że awansował, choć w jednej z kategorii nie zdobył żadnego punktu (za średnią pozycję w rankingach nadzoru, ale jest ona najmniej punktowana).

Skarbiec i tak jednak radzi sobie lepiej niż fundusz, który chce go przejąć, czyli Aegon. Jest tam nowy zarządzający, więc może sytuacja się poprawi.

Ranking, podobnie jak pół roku wcześniej, zamyka Bankowy. Dla porównania w podobnym zestawieniu sprzed trzech lat był dziesiąty. Fundusz ten w dwóch kategoriach: ocena ryzyka oraz stopa zwrotu za okres 8,5 roku, nie dostał żadnego punktu. Jego słaba pozycja to efekt kilku lat kiepskich wyników inwestycyjnych i wielu zmian w składzie zarządzających. Adam Kałdus, dyrektor odpowiedzialny za inwestycje w tym OFE, twierdzi, że Bankowy ma szansę znaleźć się wyżej w zestawieniu dopiero w przyszłym roku, pod warunkiem że przyjęta strategia okaże się skuteczna. Bliżej środka zestawienia może być w 2010 r. W ostatnich miesiącach widać poprawę. Oby była trwała, bo klienci mogą czuć się zniecierpliwieni.

Wzięliśmy pod uwagę cztery kryteria:

- stopę zwrotu mierzoną przyrostem wartości jednostki rozrachunkowej od końca września 1999 r. (wtedy działały już wszystkie OFE) do końca marca 2008 r. (8,5 roku);

- stan hipotetycznego konta; założyliśmy, że od września 1999 r. do marca 2008 r. na konto w każdym OFE co miesiąc wpływało 100 zł; kwota ta – po potrąceniu opłat – była zamieniana na jednostki rozrachunkowe według ich wartości na koniec miesiąca;

- ryzyko inwestycyjne mierzone na dwa sposoby; pierwszy to miernik Sharpe’a, który pokazuje relację między stopą zwrotu a ponoszonym ryzykiem; drugi zaś to tzw. tracking error – ocenia on wyłącznie ryzyko inwestycyjne ponoszone przez fundusze;

- pozycję funduszu w kolejnych zestawieniach przygotowywanych przez nadzór emerytalny; zestawienia te są obecnie publikowane co pół roku i uwzględniają trzyletnie stopy zwrotuz inwestycji; wcześniej były przedstawiane co kwartał i prezentowały dwuletnie stopy zwrotu.

Trzy pierwsze kryteria umożliwiały zdobycie maksymalnie po 30 punktów, ostatnie – 10 punktów. W sumie fundusz mógł więc zgromadzić najwyżej 100 punktów.

Hossa na giełdzie się skończyła, od lata ubiegłego roku kursy akcji spadają. Zmiana koniunktury to naturalna cecha rynku kapitałowego. W takiej sytuacji otwarte fundusze emerytalne nie będą już osiągać tak dobrych wyników jak w latach poprzednich. Akcje mają bowiem największy wpływ na efektywność ich inwestycji, choć stanowią mniej niż jedną trzecią portfeli.

W najbliższym czasie nie ma co liczyć na kilkunastoprocentowe roczne stopy zwrotu, czyli wzrost wartości jednostek rozrachunkowych (na nie przeliczane są składki). Jednak do tej pory fundusze zarabiały tak dobrze, że obecne spadki tylko nieco uszczupliły stan kont. Wciąż większość przyszłych emerytów ma na rachunkach znacznie więcej, niż zostało wpłacone. Jedynie ci, którzy zapisali się do OFE w ostatnim czasie, mogą mieć mniej, niż wynosi suma przekazanych składek. Ale jeśli będą odkładać pieniądze przez kilkadziesiąt lat, obecne straty niewątpliwie zostaną odpracowane z nawiązką.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy