- Zamieszanie na rynku kredytów studenckich jest bardzo szkodliwe - twierdzi w liście do ustawodawców Harris N. Miller, prezes Career College Association, organizacji zrzeszającej płatne college i uniwersytety. Amerykańska administracja - według dziennika New York Times, wystąpiła do Kongresu o miliardy dolarów na wykupienie przez Departament Edukacji kredytów od prywatnych pożyczkodawców.

Jest to kolejne - po działaniach FED - posunięcie rządu, który staje się w coraz większym stopniu gwarantem kredytów w amerykańskiej gospodarce.

Studenci w Stanach Zjednoczonych mogą brać kredyty na studia udzielane przez banki komercyjne ale gwarantowane przez rząd. Podobnie, jak inne kredytu stanowiły także kredyty edukacyjne stanowiły przedmiot sekurytyzacji i wtórnego obrotu.

W ubiegłym roku akademickim wartość kredytów dla studentów wyniosła 68,2 mld dolarów, w nadchodzącym roku kwota ta miała wzrosnąć o kolejne cztery miliardy. Jednak w związku z kryzysem na rynkach finansowych 43 banki zaczęły wycofywać się z rządowego programu kredytowego.