Internet dławi sieci komórkowe

Operatorzy nie nadążają z rozbudową infrastruktury. Od stycznia 2007 r. wolumen transmisji danych w sieciach komórkowych wzrósł 20-krotnie

Publikacja: 30.09.2008 01:19

Miguel Marin - dyr. techniczny‚ członek zarządu Polkomtelu

Miguel Marin - dyr. techniczny‚ członek zarządu Polkomtelu

Foto: Rzeczpospolita

Urząd Komunikacji Elektronicznej szacuje‚ że w ubiegłym roku 8 mln Polaków korzystało z usług transmisji danych w sieciach komórkowych. Dla większości z nich to incydent‚ ale rośnie także grupa regularnych użytkowników.

– W Polsce w dalszym ciągu panuje głód podstawowego dostępu do Internetu‚ dlatego właśnie to ta podstawowa usługa cieszy się największą popularnością – mówi Marcin Zych z Ericssona. Dzięki wejściu do użytku tzw. technologii trzeciej generacji komfort korzystania z bezprzewodowego Internetu przypomina jakość usług stacjonarnych. Korzysta z niego obecnie 1‚2 – 1‚5 mln osób. Część z nich podpisuje z operatorami umowy abonamentowe‚ część korzysta z usług przedpłacanych, podobnie jak z telefonów na kartę. W połowie roku na rynek z agresywną ofertą weszła sieć komórkowa Play. Z liczbą blisko 20 tys. klientów nie liczy się jeszcze na rynku‚ ale szybko powiększa bazę abonentów. W efekcie rośnie wielkość danych‚ jakie codziennie muszą przetransferować sieci komórkowe; według badań Ericssona między 8 a 40 razy w zależności od lokalizacji (specjaliści zaznaczają‚ że inna metodologia pomiarów może dawać odmienne wyniki). Operatorzy na gwałt muszą rozbudowywać sieci‚ aby sprostać rosnącemu apetytowi użytkowników na transmisję danych

– Sieci operatorskie są aktualnie bardzo intensywnie modernizowane. Dotychczasowe wąskie gardło pomiędzy terminalem użytkownika a nadajnikiem‚ dzięki technologii 3G/HSPA‚ zostało usunięte. Teraz problemem jest jednak system transmisji dostępowej – mówi Marcin Zych. Kiedy kilka lat temu operatorzy rozpoczęli budowę szybkich sieci transmisji danych UMTS, podłączali nadajniki do sieci szkieletowej łączami o przepustowości 2 Mb/s. Kiedy stacje bazowe (tzw. NodeB) zaczęły przyjmować komercyjny ruch od abonentów, tę przepustowość podwojono. Dzisiaj jedną stację obsługują trzy, cztery łącza 2Mb/s (tzw. E1). Po modernizacji – jaką prowadzą obecnie operatorzy – ich liczba dochodzi do 15 – 16‚ czyli ok. 30 Mb/s przepustowości na jedną stację. Żaden operator nie przyzna oficjalnie‚ że cokolwiek może być nie tak z wydajnością ich sieci‚ ale nieoficjalnie wiadomo‚ że wszyscy szukają sposobów na powiększenie pojemności sieci szkieletowej.

– W Polsce nadajniki podłączane są głównie liniami radiowymi. Operatorzy starają się wycisnąć z nich, ile się da‚ bo nie za bardzo widzą alternatywę. Wszystkim marzy się powszechny dostęp światłowodowy‚ ale takiej infrastruktury po prostu brakuje – mówi przedstawiciel jednego z dostawców sprzętu telekomunikacyjnego. Mimo to operatorzy komórkowi wykupują dostępną infrastrukturę światłowodową‚ żeby – jeżeli nawet nie podłączać stacji bazowych – chociaż zwiększyć przepustowość sieci szkieletowej. Operatorzy na coraz większą skalę zaczynają budować własne linie światłowodowe.

– Należy pamiętać‚ że technika internetowa ze względu na swoją otwartość zawsze będzie doprowadzała do powstawania wąskich gardeł: ulepszenie możliwości transmisji danych natychmiast skutkuje pojawianiem się nowych aplikacji wykorzystujących te dodatkowe pasmo. Tak więc operatorzy wydają się być skazani na konieczność stałej rozbudowy sieci dostępowej i agregacyjnej – twierdzi Rafał Sobiczewski z Alcatela-Lucenta. Dla producentów sprzętu to pomyślne zrządzenie losu‚ dzięki któremu mogą liczyć na nieustający strumień pieniędzy od operatorów. Roczna wartość dostaw sprzętu dla polskich sieci komórkowych szacowana jest na około 3 – 4 mld zł. Po budowie sieci GSM‚ dostawcy zaczęli dostarczać operatorom sprzęt i narzędzia informatyczne do kolejnych mutacji standardu 3G. Dzisiaj utwierdzają operatorów‚ że za dwa, trzy lata będą musieli rozpocząć budowę sieci nowej generacji LTE‚ które umożliwiają transfer danych z prędkością 50 – 100 Mb/s. Jeżeli abonentom uda się skonsumować przepustowość nowej technologii‚ to sieci szkieletowe operatorów komórkowych znowu zaczną niebezpiecznie trzeszczeć.

W ubiegłym roku wolumen transmisji danych w naszej sieci wzrósł trzy razy. W tym roku spodziewamy się podobnego wzrostu. Chociaż wielkość ruchu zależy w znacznym stopniu od miejsca i sposobu pomiaru‚ to w naszej sieci szacujemy go na około 200 terabajtów miesięcznie ze stałą tendencją wzrostową. Polkomtel oferuje dzisiaj dużą liczbę multimedialnych serwisów‚ które konsumują sieciową transmisję danych‚ jednak to dostęp do Internetu generuje największy ruch w naszej sieci transmisji danych. Sieć tę rozbudowujemy zgodnie z rosnącym zapotrzebowaniem na wydajność. Utrzymujemy wydatki na rozwój na adekwatnym do zapotrzebowania poziomie‚ czego nie da się powiedzieć o wszystkich naszych konkurentach... Nasza sieć jest skalowalna‚ więc ma jeszcze duży potencjał rozbudowy. Dlatego ciepło witamy nowych użytkowników i nie obawiamy się dalszego – spodziewanego – wzrostu wielkości transmisji danych. Rozbudowujemy naszą sieć 3G w dziewięciu największych miastach Polski‚ tak aby standardem była w nich prędkość ściągania danych na poziomie 7‚2 Mb/s. To spowoduje dalszy wzrost ruchu w sieci. W tym roku rozbudowywaliśmy również nieco wolniejszą sieć transmisji danych EDGE na terenach wiejskich‚ aby zapewnić możliwie najwyższy komfort usług‚ dopóki nie dotrą tam sieci 3G.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy