Nie ma trudnych klientów, ale są trudne sytuacje

Agata Pawłowska i Katarzyna Nawrocka, trenerki, specjalistki ds. szkoleń wewnętrznych w firmie B&O Navigator

Publikacja: 29.10.2008 00:18

[b]RZ: Jakie cechy musi mieć skuteczny sprzedawca, by być filarem firmy?[/b]

[b]Agata Pawłowska: [/b]Przede wszystkim powinien mieć rozwinięte umiejętności interpersonalne, takie jak wysoki poziom empatii, wpływanie na innych, łagodzenie konfliktów, nastawienie na współpracę oraz umiejętność słuchania, które pomogą w rozpoznaniu potrzeb klientów. Handlowiec – klient to relacja miedzy dwiema osobami, a o jej sukcesie decyduje efektywna komunikacja uzupełniona znajomością pewnych narzędzi oraz wiedzy fachowej na temat branży, w której pracuje.

[b]Czego można się nauczyć na jedno- lub dwudniowym szkoleniu?[/b]

Jednym z podstawowych celów szkolenia jest wskazanie obszarów, w których warto podnosić swoje kompetencje. Aby rozwijane umiejętności czy uzyskana wiedza mogły być wdrożone, muszą być spełnione liczne warunki. Podstawą jest podejście i automotywacja uczestnika szkolenia. Po drugie można przekazać najlepszy know-how związany np. z profesjonalnym podejściem do klienta, ale jeżeli warunki w firmie nie sprzyjają wdrażaniu nowych rozwiązań, może się okazać, że efekty szkolenia szybko ulegną dewaluacji. Tematyka szkoleń koncentruje się m.in. na rozwijaniu umiejętności postrzegania sytuacji z perspektywy klienta, doskonaleniu zdolności związanych z prowadzeniem i kontrolą rozmowy handlowej, poznaniu technik profesjonalnej prezentacji handlowej czy chociażby pogłębieniu wiedzy w zakresie prawidłowego reagowania na sytuacje trudne w kontakcie z klientem.

[b]Co oznacza sformułowanie trudny klient i jakich wskazówek udzielacie sprzedawcom, by radzili sobie z nim?[/b]

Trzeba sobie postawić pytanie, czy mamy do czynienia z trudnym klientem, czy z trudną sytuacją. Klient nie jest „trudny”. Może być oburzony czy zdenerwowany. To sytuacja, w której się znalazł, jest dla niego trudna. Może być trudniej obsłużyć go tak, aby był zadowolony, ale to jest możliwe. Mówienie o kliencie trudny, to przypisywanie mu etykiety. Jest to bardzo częste, a niestety jest barierą w profesjonalnej obsłudze. Jest to tzw. podstawowy błąd atrybucji. Polega on na tym, że czyjeś zachowanie tłumaczymy najczęściej nie czynnikami sytuacyjnymi, lecz domniemanymi osobistymi cechami tej osoby. Należy pamiętać, że handlowiec w oczach klienta jest przedstawicielem firmy. Ta świadomość pozwala uniknąć postawy obronnej bądź agresywnej i bardzo źle odbieranych przez klientów nieprofesjonalnych zachowań. Handlowiec musi umieć także postawić się w roli klienta i dać mu prawo do emocji, które odczuwa, dzięki czemu uniknie własnych. Jeżeli da się ponieść emocjom i źle myśli o kliencie, bardzo łatwo może mu to okazać w werbalny lub niewerbalny sposób. Kolejny krok to okazanie klientowi zrozumienia. Wyrażamy w ten sposób szacunek dla klienta i jego emocji oraz chęć pomocy. Dla klienta jego problem jest zawsze poważny, nawet jeśli dla nas jego rozwiązanie jest rutynową drobnostką. W sytuacji, gdy problem powstał z winy naszej firmy, należy przeprosić klienta i powiedzieć mu, co i dlaczego zostanie zrobione w jego sprawie. Na koniec warto zakończyć rozmowę pozytywnym, dostosowanym do sytuacji i klienta indywidualnym akcentem.

[b]A jakie są techniki wpływające na zwiększenie sprzedaży?[/b]

Myślę, że większość specjalistów zgodzi się, że nie ma żadnej „złotej techniki”, gdyż relacja z klientem to pewien proces i w zależności od tego, jak się do niego przygotujemy i jak go poprowadzimy, taki odniesiemy sukces. Na szkoleniach duży nacisk kładziemy na etap przygotowania się do sprzedaży, który w znacznym stopniu decyduje o sile handlowca. Trzeba wówczas się zastanowić, jakie mogą być potrzeby klienta i czy jesteśmy w stanie je zaspokoić. Przydatna do tego jest analiza silnych i słabych stron naszej oferty. Warto zdefiniować sobie nasze możliwości i ograniczenia, czyli poziom decyzyjności oraz znać bieżącą sytuację rynkową klienta. Najważniejsze jednak jest rozpoznanie potrzeb klientów m.in. za pomocą umiejętnego zadawania pytań, parafrazy, klaryfikacji. W kluczowych etapach procesu sprzedaży, takich jak prezentacja produktu, pomocny jest model Cecha, Zaleta, Korzyść (CZK), używanie języka straty i sztuka perswazji. Bardzo często w salonach samochodowych handlowcy posługują się modelem CZK. Mówiąc o zaletach danego modelu, przedstawiają nam wizję podróżowania pojemnym, prestiżowym autem, niezawodnym nawet w najtrudniejszych warunkach pogodowych. A równie dobrze mogliby skupić się na danych technicznych samochodu oraz na tym, że ma duży bagażnik i popularny jest wśród wolnych zawodów.

[b]Jakie błędy w pracy sprzedawcy popełniają najczęściej?[/b]

Jednym z często popełnianych i niekoniecznie uświadamianych błędów jest skoncentrowanie się na sprzedaży, a nie na zaspokojeniu potrzeb klienta. W takim przypadku sprzedaż może się udać, ale nie daje to gwarancji, że pozyska się klienta na dłużej.

[b]Kto korzysta ze szkoleń? Czy są to raczej duże korporacje, czy też handlowcy z małych sklepów?[/b]

Zgłaszają się do nas głównie pracownicy korporacji i firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Dla średnich i dużych firm organizowane są głównie szkolenia wewnętrzne, w których bierze udział maksymalnie 16 osób. Przedstawiciele małych firm biorą udział w szkoleniach otwartych. Szkolenia otwarte to doskonała okazja do nawiązania kontaktów handlowych oraz wymiany informacji pomiędzy uczestnikami. Szkolenia wewnętrzne przygotowywane są zgodnie z konkretnymi potrzebami klientów, na podstawie analizy potrzeb przeprowadzanej przed kursem. Gwarantuje to wysoką efektywność szkoleń.Do tej pory nie przeprowadziliśmy szkolenia dla sprzedawców z małych sklepików czy hipermarketów. W zdecydowanej większości są to pracownicy firm z sektora produkcyjnego i usług, zainteresowanego podnoszeniem efektywności pracowników działów sprzedaży i obsługi klienta.

[b]Jak często należy się szkolić?[/b]

To zależy od potrzeb pracownika i wymogów firmy. Najważniejsze jest, by po szkoleniu wprowadzać zmiany w swojej codziennej pracy. Pomagamy w tym naszym klientom, oferując im coaching, czyli uczestniczenie z pracownikiem w jego codziennej pracy. Podpowiadamy sprzedawcom m.in., jak wyeliminować złe przyzwyczajenia, korygować nieskuteczne zachowania.

[b]Czy szkolenie daje gwarancję, że handlowiec będzie odnosił sukcesy?[/b]

W ofercie naszej firmy nie ma szkolenia, którego celem jest zapewnienie wzrostu sprzedaży. To nie przypadek, ponieważ wzrost sprzedaży zależy od bardzo wielu czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Tak jak wspominałyśmy, celem szkolenia jest natomiast wskazanie obszarów, w których warto podnosić swoje kompetencje. Odpowiednie podejście i automotywacja uczestnika szkolenia oraz gotowość firmy do wdrożenia nowych rozwiązań to jedne z czynników, które wpływają na osiągnięcie celów sprzedażowych.

[b]Dawniej nie było tego typu szkoleń i handel kwitł. Czy w ostatnich latach zmieniły się metody kształtowania relacji z klientem?[/b]

Wszystko się zmieniło. Bezpowrotnie minęły czasy, gdzie klienta traktowało się jak osobę, która z zasady nie miała racji. Miejsce bezdusznego zeszytu na sznurku zajęły osoby lub całe działy odpowiedzialne za obsługę klienta. Klienci stali się bardziej wymagający, mniej lojalni i mniej skłonni do wybaczania błędów. Mamy pełną świadomość, że możemy odejść do konkurencji, gdzie albo znajdziemy lepszy produkt, albo zostaniemy lepiej obsłużeni. Działy sprzedaży przeszły prawdziwą ewolucję. Dziś klient jest najważniejszy, dba się o niego, bada jego potrzeby. Na stanowisko sprzedawcy zatrudnia się osoby wykwalifikowane, z doświadczeniem. Jednak należy pamiętać, że na handlowców wciąż jest olbrzymie zapotrzebowanie i czasem bywa, iż do pracy trafiają osoby nie zawsze najlepiej przygotowane merytorycznie i z odpowiednimi umiejętnościami interpersonalnymi.

[i]Firma szkoleniowa B&O Navigator powstała w 2001 roku. Prowadzi szkolenia m.in. ze sprzedaży, prawa gospodarczego, logistyki. Zajęcia prowadzone są w formie warsztatów opartych na metodach interaktywnych. B&O Navigator prowadzi szkolenia otwarte i wewnętrzne w całym kraju.[/i]

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy